Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Historia

6 czerwca 2020 r.
20:28

Jakie tajemnice kryją górki czechowskie?

Autor: Zdjęcie autora Paweł Puzio
Zdjęcie lotnicze Górek Czechowskie w 1944 roku
Zdjęcie lotnicze Górek Czechowskie w 1944 roku (fot. IPN)

Rozmowa z Marcinem Krzysztofikiem, dyrektorem Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Niewątpliwie w spór o górki czechowskie wpleciono historię. Czy na tym terenie mogą być masowe groby ofiar niemieckiego terroru w czasie II Wojny Światowej?

– Mamy wiedzę o co najmniej sześciu egzekucjach dokonanych przez Niemców między marcem 1940 a czerwcem 1942 roku. Niemcy dokonywali mordów najprawdopodobniej w wąwozach. Według naszych ustaleń w czterech z nich (III 1940, 10 IV 1940, 5 V 1941, 1 VI 1942) zamordowano co najmniej 171 osób. Co najmniej w dwóch z nich (26 i 28 III 1942) rozstrzelano więźniów narodowości żydowskiej więzionych na Zamku w Lublinie. Według relacji przetrzymywanego wówczas w więzieniu na Zamku w Lublinie Szymona Fajersztajna, 26 marca 1942 r. stracono 640 osób, 28 marca 1942 r. kolejnych 240 osób. Brak jest jednak na ten temat potwierdzenia w innych źródłach. Według poczynionych ustaleń w Więzieniu na Zamku nigdy nie przetrzymywano tak dużej liczby więźniów narodowości żydowskiej. Prawdopodobnie w liczbie podawanej przez Fajersztajna zaliczono osoby narodowości żydowskiej z lubelskiego getta, które zostały wywiezione do obozu zagłady w Bełżcu i tam zamordowane.

W okresie od 9 grudnia 1947 do 5 stycznia 1948 r. z terenu Zieleni Miejskiej na Czechowie oraz z wąwozów znajdujących się za strzelnicą przeprowadzono 8 ekshumacji, w trakcie których wydobyto łącznie 231 ciał. Ofiary pozostały w zdecydowanej większości nierozpoznane. Przy ekshumowanych zwłokach ujawniono dwa medaliki i szkaplerz. W jednej z mogił znaleziono dowód osobisty i książeczkę wojskową należącą do Lejby Zelmana Marguliesa, szewca z Warszawy (ur. 1890 r.), oraz opaskę z napisem „Jüdischer Ordnungsdienst”. W wielu wypadkach stwierdzono ślady pocisków w tyle głowy i w karku, ustalono również ślady postrzałów w plecy. Stwierdzono, że niektóre osoby miały ręce skrępowane drutem lub sznurem. Szczątki ofiar zostały następnie przewiezione do Lublina i pochowane na Cmentarzu Rzymskokatolickim przy ul. Unickiej w Lublinie.

Dysponujemy protokołami z tej ekshumacji, które odnaleźliśmy niedawno w zasobach Polskiego Czerwonego Krzyża. Te dokumenty nie wyglądają jak te dzisiejsze, z opisaniem każdej znalezionej kości czy artefaktu. Proszę pamiętać, że mówimy o czasie tuż po II Wojnie, kiedy takich ekshumacji przeprowadzono bardzo wiele. Dlatego o tym wspominam, bo mamy doświadczenie z ekshumacjami z tamtego okresu. Z dużą dozą pewności możemy założyć, że terenu górek nie sprawdzono zbyt dokładnie.

Prof. Marcin Krzysztofik (fot. Maciej Kaczanowski)

• Czy te ekshumacje, z lat 40. minionego wieku, dotyczyły wszystkich mogił na tym terenie?

– To jest pytanie otwarte. Nie wiemy, czy zbadano wszystkie potencjalne miejsca pochówku. Posiadamy relacje mieszkańców o tym, że w te wąwozy Niemcy wwozili więźniów ciężarówkami, potem rozlegały się strzały i wyjeżdżały puste pojazdy. Mieszkańcy wskazują, że kaźni dokonywano w wąwozach oraz za strzelnicą. Niestety, dziś nie możemy dokładnie zlokalizować tych miejsc. Ba, nie mamy nawet dokładnie określonego miejsc ekshumacji prowadzonych na przełomie 1947 i 1948 roku.

Sprawa szczątków ludzkich na górkach nie kończy się w latach 40. minionego wieku. Mieszkańcy przekazali nam relacje, że podczas budowy magistrali ciepłowniczej na Czechów w latach 70. minionego wieku, właśnie przez teren górek, robotnicy wykopywali ludzkie kości. Chyba nie muszę mówić, że te odkrycia był lekceważone, a kości były wywożone lub zakopywane w ziemi. Nie było żadnych zgłoszeń.

• Przeskoczmy do czasów dzisiejszych. Czy górki są w spektrum zainteresowania lubelskiego IPN?

– Interesujemy się górkami w ramach śledztwa prowadzonego przez nasz pion prokuratorski, w związku ze zbrodniami popełnionymi przez Niemców w czasie II wojny światowej, w latach 1939-1944. To jeden wątek. Terenem górek jest także zainteresowany nasz pion Poszukiwań i Identyfikacji w tym również w związku z ostatnimi odkryciami.

W sprawie górek zabieraliśmy głos już wcześniej, m. in. w sierpniu 2016 roku, na posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Już wtedy wyjaśniałem, czego możemy się spodziewać na tym terenie, choć jeszcze nie dysponowaliśmy wtedy protokołami ekshumacyjnymi PCK. Znaleźliśmy je potem. Wątek ofiar egzekucji podnosiłem także na spotkaniach Rady Dzielnicy Czechów w 2017 roku.

• Jak rozumiem sprawą górek interesuje się pion Poszukiwań i Identyfikacji w związku ze znalezieniem fragmentów kości podczas inwestycji prowadzonej przez LPEC.

– O znalezisku poinformowali nas pracownicy LPEC oraz przedstawiciele Prokuratury Rejonowej w Lublinie. Kości znalezione na górkach czechowskich, w wykopie dokonanym pod budowę LPEC, zostały zbadane przez Zakład Medycyny Sądowej. Kości są tak dalece zniszczone, że eksperci nie są w stanie stwierdzić, czy są to szczątki ludzkie, czy zwierzęce. Naszym zdaniem, po wizji lokalnej, robotnicy w jednym punkcie „przecięli” stary lej po bombie. Ten lej prawdopodobnie został zasypany gruzem przywiezionym z miasta, ze zniszczonych kamienic. Prawdopodobnie przeszukamy dokładnie ten lej. Decyzja w tej sprawie należy spodziewać się na dniach. Dodam tylko, że od kilku lat pracownicy naszego pionu poszukiwań prowadzą kwerendy archiwalne w różnych instytucjach dotyczące górek czechowskich.

• Czy po wojnie Urząd Bezpieczeństwa mógł na górkach ukrywać ciała żołnierzy podziemia zbrojnego?

– Nie mogę tego wykluczyć. Przez analogię. Przypomnę, że do budynków zajmowanych podczas wojny przez gestapo wprowadzali się „ubecy”. Nowa władza często ukrywała swoje ofiary wśród ciał osób zamordowanych przez Niemców. W przypadku Lublina, więzienia na Zamku, ubecy ukrywali ciała zabitych na cmentarzu przy ulicy Unickiej. Przypomnę, że od trzech lat, z sukcesami, prowadzimy tam prace poszukiwawcze.

Istnieją również przesłanki, że na górkach czechowskich mogło dojść do ukrycia ciał ofiar zbrodni komunistycznych. Jeden z funkcjonariuszy UB z Lublina zanotował w swojej niepublikowanej relacji, że w czasie śledztwa przeciwko członkom AK oskarżonym o udział w akcji na Izbę Skarbową w Lublinie (7 kwietnia 1945 r.) zastosowano bardzo „ostre” metody przesłuchań. Jak zanotował: Co słabszego, gdy skonał, braliśmy we czterech za ręce i nogi, i układaliśmy w bramie, która była z obu stron zamykana. Pod osłoną nocy ładowaliśmy ich na „Dodge” (amerykańska półciężarówka - przyp. aut.) i wywoziliśmy do dzielnicy Czechów, gdzie wrzucaliśmy do okopów i przysypywaliśmy ziemią.

Wiadomo, że w trakcie wspomnianego śledztwa zamordowano dwie osoby, a miejsca ich pochówku pozostają wciąż nieznane.

• Czy górki czechowskie można przeszukać, pod kątem archeologicznym przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii georadarowych?

– Trzeba pamiętać, że po 1944 roku przez kilkadziesiąt lat ten teren był wykorzystywany, jako poligon wojskowy. W związku z tym układ terenu był wielokrotnie zmieniany, poprzez detonacje niewybuchów, ćwiczenia wojskowe, budowę umocnień. Z tego powodu georadar może wykazywać fałszywe anomalie.

Dysponujemy zdjęciami lotniczymi oraz skanami lidarowymi, na których widać liczne leje po bombach, czy efekty działań człowieka – resztki transzei szkoleniowych, bunkrów, ziemianek, strzelnicę. Gruntowane przeszukanie tego terenu wiąże się z przeprowadzeniem rozległych badań metodą odkrywkową. Przeszukanie całego obszaru liczącego 102 hektary byłoby niezwykle kosztowne i czasochłonne. Przypomnę, że jest to teren prywatny, niestety nieobjęty opieką konserwatora zabytków.

• Załóżmy, że prywatny inwestor, firma TBV, uzyska zgodę na budowę osiedla. Czy znalezienie szczątków ludzkich może zahamować inwestycję?

– Zwróciliśmy się z apelami zarówno do inwestora, czyli firmy TBV, ale także i Krzysztofa Żuka, prezydenta miasta Lublin, o baczne zwrócenie uwagi w trakcie prowadzonych prac, jakichkolwiek, na szczątki. Przypomnę, że inwestor ma obowiązek powiadomić policję i prokuraturę o znalezieniu szczątek ludzkich. W przypadku górek sprawa trafi do nas, bo dotyczy ofiar II wojny światowej. Dodam tylko, że teren górek jest jednym z kluczowych zagadnień obok cmentarza przy ul. Unickiej w Lublinie, którymi zajmuje się pion poszukiwań i identyfikacji IPN. Uważamy, że tylko i wyłącznie rzetelne, pozbawione emocji badania, pozwolą na odtworzenie prawdy o tragicznych losach tego miejsca.

Jednocześnie chciałbym zwrócić się z apelem o zgłaszanie się do nas ludzi dysponujących informacjami, które mogą nas przybliżyć do odkrycia całej prawdy o tej tragicznej historii.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Przed nami chłodna noc. IMGW ostrzega przed mrozem

Przed nami chłodna noc. IMGW ostrzega przed mrozem

Nawet do minus 15 stopni może miejscami spaść temperatura powietrza na Lubelszczyźnie w ciągu najbliższej doby. Ostrzeżenia przed mrozem dla ośmiu powiatów wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Zapowiadają konkurs na dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego

Zapowiadają konkurs na dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego

Zarząd województwa lubelskiego jeszcze w lutym ma zamiar ogłosić konkurs na dyrektora kazimierskiego muzeum. Od lata zeszłego roku pełniącą obowiązki dyrektora tej placówki pozostaje była starosta puławska, Danuta Smaga.

Fiesta Latina
foto
galeria

Fiesta Latina

Gorące latynoskie rytmy i atmosfera przyciągają Was co tydzień do El Cubano. Sobotni wieczór jest do tego najlepszą okazją. Zobaczcie, co się działo w ostatni weekend w El Cubano.

Młodzi lekarze uczą się leczyć urazy głowy. Na prawdziwych preparatach
zdrowie

Młodzi lekarze uczą się leczyć urazy głowy. Na prawdziwych preparatach

Będą lepiej diagnozować, szybciej interweniować i skuteczniej leczyć urazy czaszkowo-mózgowe. Na Uniwersytecie Medycznym trwa szkolenie „Neuro - Trauma Days”.

Wypadek na obwodnicy Lubartowa. Poszkodowana zabrana do szpitala

Wypadek na obwodnicy Lubartowa. Poszkodowana zabrana do szpitala

Dzisiaj przed godz. 11 na obwodnicy Lubartowa, drodze krajowej nr 19, zderzyły się dwa samochody. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Utrudnienia w ruchu potrwają kilka godzin.

Do dobrej zabawy nie jest potrzebny alkohol. Tak się bawią na Balu Młodych
ZDJĘCIA
galeria

Do dobrej zabawy nie jest potrzebny alkohol. Tak się bawią na Balu Młodych

To nie jest typowy bal karnawałowy, ale cieszy się dużym zainteresowaniem. Już po raz 29. katolicy bawili się na Balu Młodych.

Narkotyki w Radzyniu i okolicach. Zatrzymano cztery młode osoby
galeria

Narkotyki w Radzyniu i okolicach. Zatrzymano cztery młode osoby

Amfetamina, mefedron, marihuana i niemal 1400 tabletek MDMA - łącznie ponad 1,5 kilograma narkotyków policjanci znaleźli u mieszkańców powiatu radzyńskiego. Zatrzymane osoby mają od 18 do 25 lat. Najbliższe miesiące spędzą za kratkami.

Skoki narciarskie. Stoch wrócił na Sapporo, najlepszy był Kobayashi

Skoki narciarskie. Stoch wrócił na Sapporo, najlepszy był Kobayashi

W miniony weekend Puchar Świata gościł w japońskim Sapporo, a na skoczni królował reprezentant gospodarzy – Ryoyu Kobayashi

Studniówka Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. C.K. Norwida w Lublinie
zdjęcia
galeria

Studniówka Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. C.K. Norwida w Lublinie

W sobotę, 15 lutego, na studniówce bawiły się ostatnie klasy Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. C.K. Norwida przy ul. Muzycznej w Lublinie. W odróżnieniu od większości szkół średnich, które swoje bale najczęściej organizują w hotelach i salach weselnych, "Plastyk" postawił na tradycję.

Urodzinowy weekend
foto
galeria

Urodzinowy weekend

Naprawdę trudno w to uwierzyć, ale Helium Club jest z nami już 10 lat. Jeden z najpopularniejszych klubów w Lublinie obchodził swoje urodziny. Impreza odbyła się w myśl zasady albo grubo albo wcale. Faktycznie tak było, co można zobaczyć w naszej fotogalerii. Zobaczcie, jak się bawił Lublin.

Przemysłowy Lublin w dobie PRL. Zobacz jak wyglądały lubelskie fabryki
historia, zdjęcia
galeria

Przemysłowy Lublin w dobie PRL. Zobacz jak wyglądały lubelskie fabryki

W czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej Lublin był jednym z liczących się ośrodków przemysłowych w ówczesnej Polsce. W mieście powstały nowe zakłady przemysłowe i fabryki: Fabryka Samochodów Ciężarowych, Zakłady Metalurgiczne „Ursus”, Lubelskie Fabryki Wag czy Lubelska Fabryka Maszyn Rolniczych.

Piłkarze Motoru w dwóch wiosennych kolejkach zapisali na swoim koncie tylko punkt. Ostatnio przegrali w Kielcach 0:1

Motor kontra Jagiellonia. Beniaminek sprawdzi formę mistrza

Po meczach z rywalami znajdującymi się w strefie spadkowej czas na zupełnie inne spotkanie. W niedzielę o godz. 17.30 Motor Lublin zmierzy się na wyjeździe z mistrzem Polski – Jagiellonią Białystok. Transmisja tradycyjnie na Canal+ Sport 3.

Poloneza zatańczyli w szkole - bal ZSO nr 1 im. KEN w Puławach
zdjęcia, wideo
galeria
film

Poloneza zatańczyli w szkole - bal ZSO nr 1 im. KEN w Puławach

Tuż przed feriami, w sobotę, 15 lutego, w sali gimnastycznej Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej bawili się uczniowie ostatnich klas II LO. Były piosenki, kwiaty, polonez, walc oraz parodiowanie wychowawców.

Poloneza czas zacząć. Studniówka XXX LO im. ks. Jana Twardowskiego w Lublinie
ZDJĘCIA / WIDEO
galeria
film

Poloneza czas zacząć. Studniówka XXX LO im. ks. Jana Twardowskiego w Lublinie

Uczniowie z XXX Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Jana Twardowskiego w Lublinie bawili się do białego rana na swojej studniówce.

Wesele w SERCU
foto
galeria

Wesele w SERCU

To było najbardziej nietypowe wesele w klubie SERCE, a to dlatego ponieważ DJ Bossy postanowił zmienić stan cywilny. Powiedział zdecydowane "Nie" imprezowemu życiu. Z tej okazji zapłakane fanki, jak też koledzy i koleżanki zorganizowali młodej parze imprezę, jakiej SERCE nie widziało, czyli wesele na całego. Były oczepiny, był tort, był ksiądz i co ważnej największe weselne hity. Zobaczcie, co się działo.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium