W przerwie letniej jednym z priorytetów transferowych Motoru Lublin byli młodzieżowcy. W sumie już czterech takich zawodników trafiło do drużyny Marka Saganowskiego. W środę czwartym został Bartłomiej Kafel, który ostatnio występował w Centralnej Lidze Juniorów w barwach Cracovii.
Wcześniej żółto-biało-niebieskich wzmocnili: Adrian Dudziński, Sebastian Rak oraz Damian Sędzikowski. Tak się jednak składa, że wszyscy są zawodnikami z rocznika 2001. A to oznacza, że tylko w sezonie 2021/2022 będą mieli status młodzieżowców. Kafel to z kolei gracz z 2003 rocznika. Dlatego, jeżeli się sprawdzi, to lublinianie będą mieli z niego pociechę na lata.
Jedenasty nowy zawodnik Motoru pierwsze kroki w piłce stawiał w klubie GKS Gromnik. Potem przeniósł się do UKS Szóstka Jasło, a następnie do Tarnovii Tarnów. Trzy ostatnie lata spędził w zespole Cracovii, ale występował tylko w Centralnej Lidze Juniorów.
W sumie zaliczył w tych rozgrywkach 53 mecze i pięć goli. Ma też na swoim koncie występy w reprezentacji Polski do lat 16. W Lublinie podpisał trzyletni kontrakt. Trzeba jeszcze dodać, że nastolatek jest defensywnym pomocnikiem.
– Chcę ograć się z seniorami na poziomie eWinner II ligi. Do tej pory występowałem tylko w rozgrywkach juniorskich. Rożnica poziomów jest spora, o czym zdążyłem się przekonać w ciągu trwającego okresu przygotowawczego. Mimo wszystko sparingi w swoim wykonaniu oceniam dobrze. Zdaje sobie sprawę, że rywalizacja w składzie jest spora. Na mojej pozycji występują Piotr Kusiński i Tomek Swędrowski, ale zrobię wszystko, żeby wywalczyć miejsce w składzie. Dam z siebie wszystko i to chyba najlepsze, co mogę zrobić dla zespołu – mówi na klubowym portalu żółto-biało-niebieskich Bartłomiej Kafel.