Start Lublin po fantastycznym spotkaniu pokonał Trefl Sopot 122:121. Do rozstrzygnięcia potrzebne były aż dwie dogrywki
To było kapitalne 50 minut w hali Globus. Dwie dogrywki, wspaniałe emocje i olbrzymie minuty, które zaliczyli koszykarze pierwszych piątek zespołów Startu Lublin i Trefla Sopot.
Dla lubelskich kibiców najważniejszy jest fakt, że „czerwono-czarni” pokonali mistrza Polski. O tym spotkaniu na pewno będzie mówić się jeszcze przez wiele miesięcy. I można tylko żałować, że ten mecz nie zagościł na sportowych antenach Polsatu, bo była to rewelacyjna promocja Orlen Basket Ligi.
Gospodarze prowadzili przez większość pierwszej połowy, chociaż ich przewaga ani razu nie osiągnęła dwucyfrowych rozmiarów. Druga połowa należała już do sopocian. Mistrzowie Polski wrzucili wyższy bieg i momentami dominowali lublinian. Kiedy w 36 min wynik na tablicy brzmiał 91:80, to wydawało się, że zwycięstwo maja już w kieszeni.
Wtedy jednak do pracy wzięli się Courtney Ramey i CJ Williams. Dwóch Amerykanów zdobyło wszystkie punkty Startu do końca czwartej kwarty. A że rywale do kosza trafiali już zdecydowanie rzadziej niż wcześniej, to udało się doprowadzić do dogrywki. W niej gra toczyła się punkt za punkt. Ostatnie słowo należało jednak do Trefla, a konkretnie do Jarosława Zyskowskiego. Reprezentant Polski na dwie sekundy przed końcem celną „trójką” doprowadził do kolejnego remisu.
W drugiej dogrywce Start miał inicjatywę, ale w końcówce to mistrzowie Polski byli bliżej triumfu. Sopocian pozbawił zwycięstwa jednak Ramey, który wykończył skutecznie akcje w samej końcówce dając „czerwono-czarnym” wygraną 122:121.
Najlepsi gracze Startu w tym meczu to Ramey i Williams. Pierwszy zdobył 25 pkt, a do tego miał aż 9 asyst. Wiliams za to zapisał na swoim koncie 29 pkt, z czego aż 15 po „trójkach”.
Start Lublin – Trefl Sopot 122:121 (21:16, 22:26, 27:35, 23:16, d1. 16:16, 14:13)
Start: Williams 29 (5x3), Ramey 25 (1x3), J. Karolak 21 (4x3), De Lattibeaudiere 13, Drame 7 (2x3) oraz Brown 21 (4x3), Put 6, Krasuski 0, B. Pelczar 0, Szymański 0.
Trefl: Zyskowski 32 (4x3), Best 26, Groselle 17, Schenk 10 (2x3), Weathers 1 oraz Johnson 16 (2x3), Alleyne 11 (3x3), Van Vliet 5, Witliński 2, Jankowski 1.
Sędziowali: Zamojski, Langowski i Marek. Widzów: 1212.