Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. rs)
Rada nadzorcza Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Puławach potrzebowała niemal pięciu miesięcy i trzech konkursów, żeby wybrać nowego prezesa komunalnej spółki. Romana Mazurka zastąpi niezwiązany dotychczas z powiatem puławskim Bernard Rudkowski.
W bieżącej kadencji puławskiego samorządu konkursy na stanowiska kierownicze rzadko rozstrzygane są w pierwszym podejściu. Procedury powtarzano już w przypadku MOSiR-u i MOPS-u. Jeszcze większe kłopoty z wyborem nowego szefa miał MPWiK, którego poprzedni szef, Roman Mazurek, w maju tego roku odszedł na emeryturę. Miejska spółka wodociągowa potrzebowała aż trzech konkursów, by spośród siedmiu kandydatów wskazać zwycięzcę.
Jak poinformowała Wioletta Mrozek, kierownik Działu Organizacji Administracji i Spraw Pracowniczych „Wodociągów Puławskich”, procedura konkursowa zakończyła się we wrześniu. Rada nadzorcza jak dotąd nie zdecydowała się jednak na publikację wyniku postępowania. Dopiero po naszej interwencji i powołaniu się na ustawę o dostępie do informacji pu-blicznej, udało nam się uzyskać nazwisko wybranego kandydata. Został nim Bernard Rudkowski, który funkcję prezesa puławskiego przedsiębiorstwa ma objąć w styczniu 2021 roku.
Kim jest następca Romana Mazurka? 52-letni Bernard Rudkowski dotychczas nie był związany z powiatem puławskim. To absolwent Uniwersytetu Warszawskiego, w przeszłości kierował m.in. G.EN Gaz Energią, zarządzał takimi spółkami jak VNG Polska, ZEC, Nysagaz, GasCom. Przewodniczył również komisji do spraw gazu i energii przy Polsko-Niemieckiej Izbie Przemysłowo Handlowej. W ostatnich latach był dyrektorem finansowym w chemicznym koncernie Ciech.
