Reprezentacja Polski pokonała 22:21 Hiszpanię w drugim meczu fazy grupowej mistrzostw Europy
Ten wynik to duża niespodzianka, bo faworytkami były zawodniczki z Półwyspu Iberyjskiego. Biało-Czerwone zagrały jednak kapitalne zawody i świetnie wytrzymały końcówkę spotkania. Podopieczne Arne Senstada nie załamały się nawet tym, że na 8 min przed końcem przegrywały różnicą 4 bramek. Odrobiły straty, a w ostatnich akcjach wyszły na prowadzenie, które utrzymały do końcowej syreny.
Swój udział w zwycięstwie miała Kinga Achruk. Rozgrywająca MKS FunFloor Lublin dobrze wywiązywała się zwłaszcza z zadań defensywnych.
Ten wynik nie oznacza jeszcze awansu do kolejnej fazy mistrzostw Europy. Wprawdzie do niej przejdą aż trzy zespoły, to jednak wciąż Polki mogą znaleźć się na ostatnim miejscu. Aby uniknąć niepotrzebnego liczenia bramek, należy w środę co najmniej zremisować z Czarnogórą. Mecz rozpocznie się o godz. 18 i będzie pokazywany przez Eurosport. (kk)
Hiszpania – Polska 21:22 (12:12)
Polska: Płaczek, Zima – Kobylińska 5, Kochaniak-Sala 4, Łabuda 4, Matuszczyk 2, Balsam 2, Olek 2, Nosek 1, Wiertelak 1, Achruk, Michalak, Galińska, Rosiak, Andruszak.
Inny wynik: Niemcy – Czarnogóra 25:29.
- Czarnogóra 2 4 59-48
- Polska 2 2 45-46
- Niemcy 2 2 50-52
- Hiszpania 2 0 44-52
9 listopada: Polska – Czarnogóra (godz. 18) * Niemcy – Hiszpania.