Klinika Okulistyki Ogólnej Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie znalazła się w czołówce europejskich ośrodków pod względem skuteczności i bezpieczeństwa leczenia pacjentów ze zwyrodnieniem plamki żółtej.
Chodzi o ranking, który opublikowało ostatnio prestiżowe czasopismo naukowe „Journal of Clinical Medicine”.
– Porównano jakość leczenia pacjentów z AMD, czyli zwyrodnieniem plamki żółtej związanym z wiekiem, w pierwszych sześciu miesiącach pandemii. W zestawieniu znalazły się wiodące ośrodki okulistyczne w Polsce, którą reprezentowała nasza klinika oraz Zurichu, Trieście, Madrycie, Ankarze i Moskwie – tłumaczy prof. Robert Rejdak, szef Kliniki Okulistyki Ogólnej SPSK1 w Lublinie. – Oceniane było bezpieczeństwo i skuteczność leczenia, a także liczba wykonanych procedur. Nasza klinika znalazła się w czołówce. Tak naprawdę mimo ograniczeń związanych z pandemią, nie przestaliśmy leczyć pacjentów z tym schorzeniem. Aktualnie mamy około 400 takich chorych, którzy są objęci programem lekowym. Pacjentami opiekuje się zespół pod kierownictwem dr hab. Anny Matysik-Woźniak.
Jak tłumaczy prof. Rejdak, zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem to jedna z najgroźniejszych chorób oczu.
– Można powiedzieć, że AMD to sztandarowa jednostka chorobowa dotycząca plamki żółtej czyli plamki siatkówki. Druga najczęściej występująca związana jest z powikłaniami cukrzycowymi – wyjaśnia kierownik lubelskiej kliniki. – Nieleczenie tych chorób prowadzi do inwalidztwa, bo pacjent po prostu przestaje widzieć. Staje się całkowicie zależny od rodziny lub opiekunów.
O ile AMD dotyczy chorych po 60. czy 70. roku życia, o tyle powikłania po cukrzycy występują u znacznie młodszych pacjentów, aktywnych zawodowo.
– Taki chory automatycznie wypada z rynku pracy. Problemem są najprostsze codzienne czynności, bo plamka siatkówki odpowiada za widzenie centralne – tłumaczy prof. Rejdak. – Odpowiada między innymi za widzenie barw, rozpoznawanie twarzy, jest niezbędna do czytania, prowadzenia samochodu czy obsługi smartfona.
W obu przypadkach pacjenci dostają zastrzyki do wnętrza gałki ocznej.
– W październiku rusza kolejny program lekowy, skierowany właśnie do pacjentów z powikłaniami cukrzycowymi. Dzięki temu będziemy mogli udzielać im pomocy w jeszcze szerszym zakresie – mówi prof. Rejdak. – Dodatkowo udało się uzyskać subwencję na remont zabytkowego budynku przy ul. Chmielnej. Powstanie tam Europejskie Centrum Innowacyjnych Terapii Chorób Plamki Żółtej, dzięki czemu będziemy mogli przyjmować jeszcze więcej pacjentów.