Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

koronawirus

4 kwietnia 2021 r.
16:10

Kiedy możemy zarazić się koronawirusem? Najczęściej przenoszą go osoby z objawami

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne (fot. Jacek Szydłowski/archiwum)

Podróże, spotkania z ludźmi w dusznych pomieszczeniach, chodzenie na imprezy, odwiedzanie sklepów, częste mówienie, krzyczenie, śpiewanie w chórze i niezakrywanie twarzy – to sytuacje sprzyjające zakażeniu SARS-CoV-2. Osłabić odporność mogą też kiepska dieta i brak snu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Na początku marca 2020 w Polsce zidentyfikowano pierwszą osobę zakażoną SARS-CoV-2. Na początku pandemii wyrażano przekonanie, że dzięki powszechnemu lockdownowi choroba wygaśnie w ciągu dni bądź tygodni. – Możesz uratować świat, siedząc na kanapie i oglądając telewizję – brzmiał jeden z internetowych memów. Upowszechniła się telepraca. Rok później Ministerstwo Zdrowia informuje każdego dnia o liczbie zakażeń rzędu kilkunastu- bądź ponad trzydziestu tysięcy. Ogólnej sytuacji nie zmieniło jeszcze wprowadzenie szczepionek, choć część najbardziej narażonych osób faktycznie zyskała odporność.

Do pandemii COVID-19 nieświadomie przyczyniło się wielu ludzi, którzy podróżowali po świecie, spotykali w pojazdach, mieszkaniach, restauracjach czy klubach, i przekazywali chorobę do coraz mniejszych ośrodków.

Wirus SARS-CoV-2, który powoduje COVID-19 przenosi się głównie drogą powietrzną z osoby na osobę. Kiedy zakażona osoba kaszle, kicha lub mówi – zawierające wirusa drobne kropelki wydostają się z nosa lub ust. Wyniki badań wskazują, że wirus może przetrwać w powietrzu do 3 godzin. Innym sposobem zakażenia jest dotknięcie powierzchni, na które ktoś zakażony wirusem kaszle lub kicha (albo dotyka ich rękami, którymi zakrywał usta). Może chodzić o zanieczyszczony blat stołu lub klamkę – wystarczy potem dotknąć nosa, ust lub oczu. Na powierzchniach takich, jak plastik i stal nierdzewna, wirus pozostaje aktywny nawet 2-3 dni. Aby zapobiec zakażeniu, trzeba czyścić i dezynfekować klamki, blaty, poręcze i inne powierzchnie, które często są dotykane. Eksperci przyznają, że do takich zakażeń dochodzi jednak rzadko.

Najczęściej wirusa przenoszą osoby z objawami (z których szczególnie zauważalnym jest kaszel), jednak są też nosiciele bezobjawowi oraz przedobjawowi – u których objawy zakażenia jeszcze nie wystąpiły. Ostatnio we Francji pojawił się wariant wirusa niewykrywany przez typowe testy, z kolei wariantem brazylijskim mogą zakażać się osoby, które przeszły już typową infekcję.

Wczesne warianty wirusa były niewiele bardziej zakaźne, niż grypa: każda osoba mająca COVID-19 przekazywała chorobę 2 lub 2,5 innym. Nowe warianty są nawet o kilkadziesiąt procent bardziej zakaźne. Dla porównania: ktoś, kto ma grypę, prawdopodobnie przekaże ją średnio 1,1 do 2,3 innym osobom. Jedna osoba chora na rekordowo zakaźną odrę może zakazić 12 do 18 osób.

Czasami można się dowiedzieć, jak zakażona została dana osoba – jeśli wiadomo, że miała kontakt z chorym. Ale przy wielkiej liczbie zakażeń wymagałoby to śledzenia kontaktów na poziomie, który udało się osiągnąć w niewielu krajach (np. w Chinach, gdzie rząd ma wyjątkowo duże możliwości elektronicznej inwigilacji).

Unikanie podróży, zdalna praca i kontakty wciąż są skutecznymi metodami zapobiegania zakażeniom. Niestety, nie zawsze jest to możliwe. Jednak zachowanie dystansu, częste mycie rąk i noszenie maseczek zwiększają bezpieczeństwo w każdym przypadku.

Dlaczego maseczki są skuteczne, mimo że wirusy są mniejsze od porów w ich filtrach? Wirusy nie unoszą się w powietrzu luzem. Ich nośnikami są większe i mniejsze kropelki, emitowane podczas oddychania, kaszlu, kichania, mówienia czy śpiewu. Kropelki większe od 300 mikrometrów opadają na podłoże w ciągu sekund, dlatego zagrażają tylko osobom odległym o mniej niż 2 metry. Jednak drobne kropelki mające poniżej 100 mikronów są jak dym – w powietrzu mogą się unosić godzinami. To one odpowiadają za większość zakażeń. Znaczną część tych kropelek zatrzymują maseczki (na przyłbicach osadzają się praktycznie tylko te, które i tak wkrótce by opadły na podłoże). Nie należy uważać maseczek za stuprocentowe zabezpieczenie pozwalające lekceważyć inne środki bezpieczeństwa, jednak przyłbice nie dają praktycznie nic.

O ile na otwartej przestrzeni aerozole szybko rozpraszają się i są unoszone, to w niewietrzonych pomieszczeniach, w których przebywają ludzie, ich stężenie stale się podnosi – tym szybciej im głośniej rozmawiają, a zwłaszcza gdy krzyczą i śpiewają (mówiąc, emitujemy 10 razy więcej aerozolu niż milcząc, krzycząc – 50 razy więcej).

Naukowcy wykazali, że cząsteczki aerozolu – które uwalniamy również podczas zwykłego oddychania, i które potrafią uciec z niewłaściwie założonych maseczek (szczególnie przy odsłoniętym nosie) – mogą zakazić ludzi, którzy spędzają więcej niż kilka minut w promieniu pięciu metrów od zakażonej osoby. Podczas dużego wysiłku (jak na siłowni) oddycha się głębiej i intensywniej, skutecznie rozpylając aerozol – nawet, gdy nic nie mówimy.

Pouczającym przypadkiem, jeśli chodzi o zrozumienie dynamiki transmisji w pomieszczeniach, była próba chóru w stanie Waszyngton w Stanach Zjednoczonych w marcu 2020. Tylko 61 ze 120 członków chóru uczestniczyło w próbie i podjęto starania, aby zachować bezpieczną odległość i środki higieny. Jednak nie stosowano masek ani wentylacji, a próby trwały długo. Tylko jedna zakażona osoba przekazała wirusa 53 innym. Niektóre z nich były 14 metrów dalej, więc tylko aerozole tłumaczyły transmisję. Dwie zakażone osoby zmarły. Późniejsze analizy wykazały, że gdyby założono maski, ryzyko zmniejszyłoby się o połowę i zakażeniu uległoby tylko około 44 proc. obecnych (a nie 87 proc.) Gdyby próba trwała krócej w pomieszczeniu o lepszej wentylacji, tylko dwóch śpiewaków mogłoby zostać zakażonych.

Modelowanie zachowania aerozoli nie jest proste, dlatego wykorzystuje się do tego najszybsze superkomputery. Za pomocą programu Covid Airborne Transmission Estimator, opracowanego przez zespół prof. José Luisa Jiméneza z University of Colorado, hiszpańscy naukowcy przeprowadzili symulacje zachowania aerozoli emitowanych przez zakażoną osobę w kilku sytuacjach – podczas towarzyskiego spotkania, w klubie, w klasie szkolnej.

Gdy pięć zdrowych osób spotyka się w pomieszczeniu i głośno rozmawia z jedną zakażoną, przy braku wentylacji wszystkie ulegają zakażeniu już po czterech godzinach – nawet, jeśli zachowują dystans. Noszenie maseczek niewiele w takich okolicznościach zmienia – na pięć osób mających kontakt z "pacjentem zero" nie ulega zakażeniu tylko jedna. Natomiast skrócenie spotkania do dwóch godzin i wietrzenie pomieszczenia (lub włączenie klimatyzacji) ogranicza ryzyko do jednej, najbliżej siedzącej osoby. Spotkania rodzin i przyjaciół w prywatnych domach odpowiadają za około 31 proc. zakażeń w Hiszpanii.

Idealnym miejscem do zakażenia wydaje się dyskoteka lub nocny klub – pod wpływem alkoholu ludzie stają się mniej ostrożni, spotykają osoby mające wiele kontaktów z innymi, głośno mówią i śpiewają, by przekrzyczeć muzykę, nie zachowują dystansu. W ciasnym, niewentylowanym pomieszczeniu w ciągu godziny krzycząca lub śpiewająca osoba zakażona COVID-19 emituje ilość zakaźnego aerozolu wystarczającą teoretycznie do zakażenia 1500 osób. W barach miasteczka Ischgl, zwanego "alpejską Ibizą", do pierwszej europejskiej fali COVID-19 na początku roku 2020 miały się przyczynić jeszcze inne rozrywki, np. beer pong - wrzucanie ustami piłeczki do kolejnych szklanek z piwem.

Spotkania na imprezach i w lokalach takich jak bary i restauracje odpowiadają za znaczną liczbę zakażeń – w jednym incydencie ulega im średnio 27 osób, w porównaniu z zaledwie sześcioma podczas spotkań rodzinnych. Na przykład klubie w hiszpańskim mieście Kordoba 73 osoby uzyskały wynik pozytywny po nocnej imprezie. Uniknąć zakażenia można nosząc maseczki, ograniczając czas pobytu i liczbę klientów oraz dobrze wietrząc/klimatyzując pomieszczenie. Hiszpańskie symulacje wykazały, że mimo zmniejszonej o połowę liczby klientów, przy braku wentylacji i maseczek, po 4 godzinach zakażeniu ulegnie 14 z 18 osób. Maseczki zmniejszyły tę liczbę do 8, a włączenie klimatyzacji i skrócenie czasu pobytu – do jednej osoby.

Szkoły odpowiadają tylko za 6 proc. ognisk koronawirusa, zarejestrowanych przez hiszpańskie władze zdrowotne. Sytuacja zmienia się całkowicie w zależności od tego, czy zakażona osoba (pacjent zero) – jest uczniem czy nauczycielem. Nauczyciele mówią znacznie więcej i głośniej niż uczniowie, zatem emitują więcej aerozolu. Po dwóch godzinach nauczyciel może zakazić połowę klasy, jeśli nie stosuje się środków bezpieczeństwa. Jednak przerwy, wietrzenie i maseczki pozwalają ograniczyć zagrożenie do jednego ucznia. Co ciekawe, trudne do przewidzenia zachowanie aerozoli sprawia, że niekoniecznie zakażają się uczniowie siedzący najbliżej zakażonego nauczyciela. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku innych audytoriów.

A co z rozprzestrzenianiem w większej skali? Aby testować różne sposoby radzenia sobie z zagrożeniem, polskie Ministerstwo Zdrowia korzysta z kilku uzupełniających się modeli rozwoju epidemii COVID-19. Model zespołu skupionego wokół ICM Uniwersytetu Warszawskiego to model "agentowy" – każdą z osób, które mieszkają w Polsce, traktuje się w nim jako osobny byt (tzw. agenta). W modelu agenci są rozmieszczeni na mapie geograficznej Polski mniej więcej tak, jak rozmieszczeni są w kraju Polacy. A każdy ma przypisane cechy dla niego charakterystyczne – np. gdzie spotyka się z innymi i jaka jest u niego szansa na transmisję wirusa. Dane zaczerpnięto z GUS. Wykorzystując superkomputer można sprawdzać, jak lockdown wpłynie na szerzenie COVID–19, zamykając poszczególne "warstwy", czyli eliminując miejsca, w jakich dochodzi do zakażeń (szkoły, zakłady pracy, komunikacja publiczna). Wyniki uzyskane z tego modelu wskazywały na szkoły jako na miejsca najbardziej sprzyjające zakażeniom, ponieważ wśród wielu osób przebywających w zamkniętych pomieszczeniach trudno utrzymać reżim sanitarny. Model potwierdza, że najpierw dochodzi do zakażeń w dużych miastach, a potem w mniejszych.

Zespół z Politechniki Wrocławskiej skupił się na przenoszeniu wirusa w sieciach społecznych – np. między gospodarstwami domowymi. Jak wskazują wykonywane tą metodą symulacje, jeśli chcemy poluzować ograniczenia społeczne, musimy to czymś kompensować – na przykład zwiększając skuteczność śledzenia kontaktów osób zakażonych i liczbę wykonywanych testów. Również modele Wydziału Matematyki Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego oraz NIZP-PZH wskazują na rolę dużej liczby przeprowadzanych testów w ograniczaniu zachorowań.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Skazany przed laty pseudokibic schował się w łóżku

Skazany przed laty pseudokibic schował się w łóżku

Kolejny pseudokibic zatrzymany do sprawy śmiertelnego pobicia. To sprawa z 2016 roku, gdy w wyniku starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli na drodze w powiecie radomskim śmierć poniósł 33-latek ze Stalowej Woli.

Marcin Romanowski

Zwrot w sprawie Marcina Romanowskiego. Prokuratura nie odpuszcza

Prokuratura wydała Europejski Nakaz Dochodzeniowy wobec posła PiS Marcina Romanowskiego - poinformowała w środę rzeczniczka prokuratora generalnego Anna Adamiak. Treść wniosku nie jest na ten moment znana.

Wymiana drzwi zewnętrznych - praktyczny poradnik

Wymiana drzwi zewnętrznych - praktyczny poradnik

Wymiana drzwi zewnętrznych to inwestycja, która znacząco wpływa na bezpieczeństwo i estetykę domu lub mieszkania. Drzwi wejściowe stanowią nie tylko funkcjonalny element budynku, ale również wizytówkę domu. Właściwy wybór oraz prawidłowy montaż drzwi zewnętrznych pozwoli nam cieszyć się komfortem i bezpieczeństwem przez długie lata. Niezależnie od tego, czy wymieniasz drzwi wejściowe w domu jednorodzinnym, czy w bloku, ten poradnik przeprowadzi Cię przez najważniejsze aspekty tego procesu.

Z Jarosławem Niemcem o kopalni "Bogdanka"
Dzień Wschodzi
film

Z Jarosławem Niemcem o kopalni "Bogdanka"

O przyszłości kopalni „Bogdanka”, wielkim proteście w Lublinie i wielu innych tematach rozmawiamy z Jarosławem Niemcem, związkowcem przewodniczącym Związku Zawodowego „Przeróbka”

Nowy Starbucks znajduje się przy Krakowskim Przedmieściu 12

Pierwszy na Lubelszczyźnie Starbucks otwarty

Starbucks, jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie, otwiera swoją pierwszą kawiarnię w Lublinie. Już od 2 kwietnia będzie można cieszyć się kultowymi napojami w nowoczesnym wnętrzu przy ul. Krakowskie Przedmieście. Na pierwszych gości czeka niespodzianka.

Jak działają systemy bezpieczeństwa w nowoczesnych samochodach?

Jak działają systemy bezpieczeństwa w nowoczesnych samochodach?

Motoryzacja przeszła prawdziwą rewolucję w zakresie bezpieczeństwa kierowcy oraz pasażerów. Pojazdy wyposażone są w zaawansowane technologie elektroniczne i sensory, które nieustannie monitorują otoczenie oraz zachowanie samochodu na drodze. Inteligentne systemy potrafią wykrywać potencjalne zagrożenia na długo przed tym, jak dostrzeże je ludzkie oko, a w razie potrzeby – błyskawicznie interweniują. Dzięki połączeniu nowoczesnych czujników, kamer oraz systemów komputerowych, podróżowanie stało się znacznie bezpieczniejsze niż jeszcze kilkanaście lat temu.

Kolonie letnie 2025 – lato, które zapamiętasz na długo

Kolonie letnie 2025 – lato, które zapamiętasz na długo

Wakacje to wyjątkowy czas, który każde dziecko powinno spędzić aktywnie i w inspirującym towarzystwie. Kolonie letnie 2025 z Kogis to gwarancja niezapomnianych przygód i rozwoju pasji w najpiękniejszych zakątkach Polski. Nasz zespół doświadczonych wychowawców i animatorów przygotował bogaty program, który łączy zabawę z nauką i poznawaniem świata. W nadchodzącym sezonie szczególną popularnością cieszą się wyjazdy nad polskie morze, gdzie dzieci mogą cieszyć się plażowaniem i kąpielami pod okiem ratowników, a także uczestniczyć w fascynujących zajęciach tematycznych. Równie atrakcyjne są pobyty na Mazurach i Kaszubach, gdzie natura i przygoda łączą się w jedną, niepowtarzalną całość.

Stand-up w Domu Kultury LSM – wystąpi Błażej Krajewski
stand-up
10 kwietnia 2025, 19:00

Stand-up w Domu Kultury LSM – wystąpi Błażej Krajewski

Początek kwietnia w Domu Kultury LSM będzie odjazdowy. Przygotujcie się na potężną dawkę humoru w wykonaniu Błażeja Krajewskiego. "Human" to jego nowy program, w którym z dystansem i humorem przygląda się temu, co nas wyróżnia jako ludzi.

Schizofrenię da się wyczytać z oczu? Sprawdzają to lubelscy naukowcy

Schizofrenię da się wyczytać z oczu? Sprawdzają to lubelscy naukowcy

Sztuczna inteligencja pomoże zdiagnozować schizofrenię. Lubelscy naukowcy sprawdzają, czy można tego dokonać za pomocą skanowania siatkówki.

Obywatel Rumunii jechał na Białoruś, ale wpadł w Polsce

Obywatel Rumunii jechał na Białoruś, ale wpadł w Polsce

Co obywatel Rumunii na przejściu granicznym w Terespolu miał? Fałszywe prawo jazdy i kradzione BMW. Miał też spotkanie z funkcjonariuszami z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Wypadek w Chełmie

Tragiczny wypadek nastolatków. Chełm pożegna Filipa i Mateusza

Chełm pożegna nastolatków, którzy zginęli tragicznie w wypadku samochodowym w niedzielę. Pogrzeby odbędą się w środę i czwartek.

Małopolska Hodowla Roślin i Krajowa Grupa Spożywcza strategicznymi sponsorami KPR Padwa Zamość

Małopolska Hodowla Roślin i Krajowa Grupa Spożywcza strategicznymi sponsorami KPR Padwa Zamość

Zamojska piłka ręczna posiada silne wsparcie ze strony liderów polskiego sektora rolniczego i spożywczego. Małopolska Hodowla Roślin sp. z o.o. oraz Krajowa Grupa Spożywcza S.A. to strategiczni sponsorzy Klubu Piłki Ręcznej Padwa Zamość. To ważny krok dla rozwoju klubu i promocji piłki ręcznej w regionie.

Jan Paweł II na tronie papieskim na dziedzińcu KUL w czasie spotkania ze społecznością akademicką
galeria

Już 20 lat nie ma z nami Jana Pawła II. Miał dużo wspólnego z Lublinem

Dzisiaj przypada 20. rocznica śmierci św. Jana Pawła II – papieża, wykładowcy i profesora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Lubelski ratusz przypomina, że był Honorowym Obywatelem Lublina.

zdjęcie ilustracyjne

Linia 18 pojedzie dzisiaj objazdem

Linia 18 pojedzie dzisiaj objazdem. Ma to związek z przebudową drogi w Elizówce.

Dwie wyjątkowe inwestycje Gęsia 26 i Zielona 5A w ofercie Biura Ciesielczuk Nieruchomości
galeria

Dwie wyjątkowe inwestycje Gęsia 26 i Zielona 5A w ofercie Biura Ciesielczuk Nieruchomości

Biuro Ciesielczuk Nieruchomości oferuje możliwość zakupu mieszkań na rynku pierwotnym w dwóch prestiżowych inwestycjach znajdujących się na mapie Lublina: Gęsia 26 oraz Zielona 5A. Obie propozycje wyróżniają się nowoczesnymi, funkcjonalnymi mieszkaniami, które spełnią różne oczekiwania klientów.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium