Ta świąteczna iluminacja naprawdę robi wrażenie. Do jej wykonania użyto ponad 70 tysięcy lampek. Wszystko własnymi rękami stworzyła rodzina Państwa Duszeńków z Polkowic.
– W tym roku naprawdę jest co podziwiać i co oglądać – mówi Antoni Duszeńko, jeden z twórców iluminacji.
– Za wystrój odpowiada żona. Ona jest dyrektorem generalnym. To jest jej wymysł, jej pomysły. My jesteśmy tylko od wykonywania – dodaje pan Antoni.
Jak tłumaczy, tak bogate ozdabiania domu trwa od 20 lat i stało się rodzinną tradycją.