W ciężkim stanie trafił w sobotę do szpitala 3,5-letni chłopczyk, który wypadł z okna mieszkania na pierwszym piętrze, w Dąbrowie Górniczej. Dziecko było pozostawione bez opieki, jego matkę znaleziono w mieszkaniu u znajomych. Kobieta była pijana.
Po upadku z pierwszego piętra chłopiec doznał obrażeń głowy. Został przewieziony do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Gdy był transportowany do szpitala, jego stan określano jako ciężki.
- Okazało się, że chłopczyk był w mieszkaniu sam, bez żadnej opieki. Policjanci szukali jego opiekunów, znaleźli matkę dziecka w mieszkaniu znajomych. Kobieta była pijana - powiedział Sobota.
Matka chłopca, która miała blisko dwa promile alkoholu w organizmie, trafiła do izby wytrzeźwień. Według wstępnych ustaleń, samotnie wychowuje dziecko. Zostanie przesłuchana po tym jak wytrzeźwieje, prawdopodobnie dopiero w niedzielę. Może jej grozić do pięciu lat więzienia.