Tragiczny wypadek w Krakowie. Z powodu silnego wiatru przewrócił się stojący na placu budowy 30-metrowy żuraw budowlany. Nie żyją dwaj mężczyźni, w wieku 23 i 64 lat.
Do tragedii doszło dzisiaj, ok. godz. 9 przy ul. Domagały, na terenie budowy bloków mieszkalnych. – Według zgłoszenia, w wyniku porywistego wiatru doszło do przewrócenia się 30-metrowego żurawia budowlanego – opisują małopolscy policjanci. – Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, które zabezpieczyły teren oraz udzieliły poszkodowanym niezbędnej pomocy.
W wypadku ucierpiały cztery osoby, zostały zabrane z miejsca przez pogotowie ratunkowe do szpitala. – Niestety życia dwóch poszkodowanych, w wieku 23 i 64 lat nie udało się uratować – potwierdzają policjanci.
Funkcjonariusze z prokuratorem wyjaśniają okoliczności zdarzenia, prowadząc oględziny, analizując dokumentację budowy i przesłuchując świadków.
– Z wstępnych ustaleń wynika, że żuraw nie był użytkowany podczas tego zdarzenia i żadna z osób nie znajdowała się w kabinie, ani na konstrukcji urządzenia dźwigu – informuje policja. – Podczas podmuchu wiatru ramię dźwigu oderwało się a podstawa uderzyła o dach i ścianę budowanego bloku. Dwóch robotników zostało przygniecionych przez elementy żurawia, z których jeden wykonywał prace na dachu budynku natomiast drugi pracował w pobliżu dźwigu – obaj mężczyźni później zmarli pomimo walki ratowników i lekarzy o ich życie.
Sprawą tragicznego wypadku zajmuje się także Państwowa Inspekcja Pracy i inspektorzy nadzoru budowlanego.
Do sieci trafiło nagranie z wypadku.
Wichury nad Polską
W nocy ze środy na czwartek przez Polskę przeszły wichury. Państwowa Straż Pożarna podliczyła, że "już ponad 7 tys. zdarzeń odnotowali strażacy w całym kraju (do godz. 12.) w skutek silnego wiatru. Około 500 budynków zostało uszkodzonych.”
W Międzyrzeczu (województwo lubuskie) zginął 70-letni mężczyzna. Jechał samochodem, na który runęło drzewo. W miejscowości Smaszków (województwo łódzkie) przeszła trąba powietrzna, dwie osoby zostały ranne.