48-letni mężczyzna podpalił się przed budynkiem Sejmu w Warszawie. Jak podaje RMF FM, ma liczne poparzenia, policjanci przekazali go pod opiekę ratowników medycznych. Potem trafił do szpitala.
TOK FM informuje, że do zdarzenia doszło około godz. 13.45. Policja potwierdza, że wie o sprawie.
W okolicy Sejmu pojawił się mężczyzna, który przyjechał czerwonym rowerem. 48-latek podszedł do grupy dziennikarzy i zapytał, czy zajmują się dziennikarstwem śledczym. Potem oddalił się. Jak się okazało, miał przy sobie teczkę nasączoną łatwopalną substancją. Po kilku minutach podpalił się.
- Płonącego 48-latka zauważyli policjanci patrolujący okolicę - przekazał Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji w Śródmieściu, cytowany przez portal gazeta.pl.
Mundurowi i świadkowie zdarzenia ugasili mężczyznę. Udzielono mu pomocy. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", jego życiu nic już nie zagraża.
===
Masz silne myśli samobójcze, z którymi sobie nie radzisz? Zgłoś się do Izby Przyjęć najbliższego szpitala psychiatrycznego. Otrzymasz pomoc lekarską tego samego dnia.
Masz kryzys? Zadzwoń na bezpłatny numer: 800 70 2222, napisz maila lub porozmawiaj na czacie www.liniawsparcia.pl
Nie uzyskałeś oczekiwanej pomocy? Zadzwoń na bezpłatny kryzysowy: telefon zaufania dla dorosłych: 116 123 (czynny codziennie od godz. 14.00 do 22.00). Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 (czynny codziennie od godz. 12.00 do 2.00).
Aktualne dane dotyczące ośrodków pomocowych znajdziesz na stronie www.pokonackryzys.pl.
W sytuacji zagrożenia życia, gdy nic nie pomogło, zadzwoń na numer alarmowy 112.
Czekaj na pomoc. Kryzys, nawet ten najgorszy, minie.