– Niemożliwe stało się możliwe. Kiedy widzę to morze serc, setki tysięcy uśmiechniętych twarzy, to czuję, że przychodzi przełomowy moment w historii naszej ojczyzny. Przeżyłem już kilka takich przełomowych chwil, a wtedy też wielu nie wierzyło – tak Donald Tusk, lider Koalicji Obywatelskiej, rozpoczął "Marsz Miliona Serc". Frekwencja była imponująca
Polityk kontynuując myśl dodał: Dziś następuje wielka zmiana, wielkie polskie odrodzenie. Rozpoczynamy Marsz Miliona Serc. Nieliczni dziś uciekli ze stolicy, tego dnia nie chcieli was widzieć. Ale cały świat patrzy na Warszawę. Widzi, że Polska to jest bardzo ważna sprawa dla milionów ludzi. Spójrzcie na siebie, co oni mogą nam zrobić? Nic. Przypilnujemy ich – mobilizował zebranych.
Przywołał też miliony ludzi na ulicach w latach siedemdziesiątych , gdy przyjechał z pielgrzymką Jan Paweł II. Przypomniał też Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, gdy miliony Polaków wychodzą co roku na ulice.
Szef Platformy w swoim przemówieniu pozdrowił „liderów innych demokratycznych ugrupowań opozycyjnych, Szymona Hołownię i Włodzimierza Kosiniaka-Kamysza”. Zaznaczył, że nie ma ich w Warszawie, gdyż robią swoją dobrą robotę w innym miejscu, w całej Polsce. Wyraził wdzięczność członkom KOD, Lechowi Wałęsie za wsparcie, Strajkowi Kobiet i wszystkim dziewczynom, „które pokazały nam, jak się walczy”. Razem z liderem PO na scenie pojawili się Rafał Trzaskowski, Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń, Michał Kołodziejczak, Jerzy Owsiak, Radosław Sikorski i wielu innych.
– Idziemy dzisiaj w tym marszu po zwycięstwo w wyborach za dwa tygodnie, ale tak naprawdę to tylko początek, dlatego że idziemy w tym marszu po zupełnie nową Polskę. Widzę, że miliony się obudziły. I to jest właśnie najważniejsze. Idziemy pełni odwagi i determinacji w kierunku przyszłości, w kierunku Polski, która jest tolerancyjna, różnorodna, europejska i uśmiechnięta - powiedział podczas otwarcia marszu Rafał Trzaskowski prezydent Warszawy. Dodał, że Koalicja Obywatelska przygotowała specjalny program na 100 dni rządzenia. -Chcemy wybiegać w przyszłość, proponować rozwiązania dla wszystkich najważniejszych problemów. Możecie się zastanowić i posłuchać. Mówimy o edukacji, służbie zdrowia, o relacjach z Unią Europejską, mówimy o walce z inflacją, drożyźnie – podkreślił prezydent Warszawy.
>>>>>WYBORY 2023 Pełne listy kandydatów do Sejmu i Senatu w województwie lubelskim
Wielką manifestację podsumował Donald Tusk słowami: „Chcę wam powiedzieć, że jest nas więcej niż milion. I nie chodzi o rekordy, o to, że to dziś największa manifestacja polityczna na świecie. Wy już zwyciężyliście”.
Manifestanci przeszli ulicami Marszałkowską, Świętokrzyską, Jana Pawła II aż do Ronda "Radosława". Wielu z nich przyjechało z Lublina, Zamościa, Szczebrzeszyna, Hrubieszowa, Tomaszowa Lubelskiego, Chełma, Białej Podlaskiej, Puław.
– Jesteśmy ze wschodu, u nas żyje się gorzej. Wyjechaliśmy o czwartej, ale warto było – mówili mieszkańcy Tomaszowa Lubelskiego.