Ponad 50 proc. świadczeniodawców w woj. lubelskim, ponad 70 proc. na Śląsku, niecałe 50 proc. na Podkarpaciu i 72 proc. w woj. pomorskim podpisało umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia na 2015 rok - wynika z raportów przedstawionych przez wojewódzkie oddziały NFZ.
- Tylko w 3-4 rejonach zabezpieczenie jest niższe od poziomu, przy którym moglibyśmy powiedzieć, że czujemy się bezpiecznie - powiedziała Ewa Momot, dyrektor Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia w Katowicach.
- Sytuacja, jaką mamy w tej chwili w naszym województwie, a więc niespełna 50 proc. umów podpisanych, zmusza nas do podjęcia działań dodatkowych - poinformowała Grażyna Hejda, dyrektor Podkarpackiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.
- Najtrudniejsza sytuacja jest w Bytowie, Wejherowie, powiecie słupskim i w Gdańsku - powiedziała Małgorzata Paszkowicz, dyrektor pomorskiego NFZ.