Kierowca bmw zaparkował auto przed kościołem we wsi Momina (woj. świętokrzyskie). Pojazd zaczął się staczać potrącając starszego mężczyznę. Mimo szybkiej akcji ratunkowej 71-latek po kilku godzinach zmarł. Policja zatrzymała do kontroli kierowcę samochodu. Okazało się, że był kompletnie pijany. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany.