- Polska przyjmie uchodźców, gdy będą gwarancje bezpieczeństwa, a te po zamachach terrorystycznych w Paryżu stoją pod znakiem zapytania - oświadczył Konrad Szymański, kandydat na ministra ds. europejskich.
Szymański dodał, że od czasu, gdy Unia Europejska decydowała o rozmieszczeniu uchodźców w Europie, zmieniły się warunki polityczne.
- Wyraźnie zmieniły się warunki polityczne względem tych, przy których podejmowano tę decyzję i warunek konieczny wykonania tej decyzji - czyli gwarancje bezpieczeństwa wszystkich osób, które będą objęte międzynarodową ochroną w Europie - dzisiaj są pod olbrzymim znakiem zapytania. Musimy je przywrócić, by wrócić do wykonywania tej decyzji - dodał.
Aktualne oficjalne dane dotyczące łącznej liczby zabitych i rannych w piątkowych zamachach w Paryżu mówią o co najmniej 128 ofiarach śmiertelnych i 300 rannych.