Ja dotąd potwierdzono śmierć co najmniej 128 osób w zamachach terrorystycznych w Paryżu, według nieoficjalnych źródeł ofiar może być nawet 150. Około 200 osób jest rannych. Zginęło 8 zamachowców, w tym siedmiu w wyniku samobójczych eksplozji.
* Prezydent Andrzej Duda: Nie ma niebezpieczeństwa w Polsce
Godz. 18:50
Są pierwsze informacje o sprawcach zamachów. Jeden z nich to 30-letni Francuz, pochodzący z miejscowości Courcouronnes. Mężczyzna został zidentyfikowany na podstawie odcisków palców. Przy innym zamachowcu znaleziono syryjski paszport. Właściciel paszportu w październiku zarejestrował się jako uchodźca w Grecji.
Godz. 16:29
Z Polski płyną wyrazy solidarności z Francuzami po piątkowych zamachach w Paryżu. Prezydent Andrzej Duda przyłączył się do mieszkańców Warszawy, składając kwiaty i zapalając znicze pod ambasadą Francji w Warszawie. Następnie wpisał się także do księgi kondolencyjnej.
Wideo: TVN24/x-news
Godz. 14:18
Katolicki Uniwerytet Lubelski solidaryzuje się z Francuzami:
"W imieniu Społeczności Akademickiej KUL przekazuję wyrazy głębokiego współczucia wszystkim, którzy we wczorajszych zamachach terrorystycznych w Paryżu stracili najbliższych. Modlimy się za Ofiary tych ataków. Jednoczymy się w bólu z Francją. Solidaryzujemy ze wszystkimi dotkniętymi tymi zamachami i ofiarnie ich wspierającymi.
ks. prof. Antoni Dębiński
Rektor KUL"
Godz. 13:51
- Doszło do wielkiej tragedii - powiedział Jarosław Kaczyński, komentując krwawe ataki terrorystyczne w Paryżu. Bądźcie dzielni, bądźcie silni - zwrócił się do Francuzów prezes PiS, który zapalił znicz przed francuską ambasadą w Warszawie.
Wideo: TVN24/x-news
Godz. 13:23
- Chciałabym w imieniu własnym i narodu polskiego powiedzieć, że z tego miejsca płynie wielki smutek i solidarność z narodem francuskim - mówiła Ewa Kopacz przed ambasadą Francji w Warszawie. Ustępująca premier podkreśliła, że "Polacy są z Francuzami w tych trudnych chwilach". - Dziś wszystkie narody świata powinny być jednomyślne, żeby skutecznie walczyć z terroryzmem - powiedziała E. Kopacz w związku z tragicznymi wydarzeniami w Paryżu.
Wideo: TVN24/x-news
Godz. 12:30
Kondolencje dla bliskich ofiar zamachów w Paryżu złożyli prezydent Lublina i przewodniczący rady miasta:
W związku z wczorajszymi tragicznymi wydarzeniami w Paryżu, wyrażamy głębokie współczucie dla Rodzin ofiar zamachów terrorystycznych. Jednoczymy się w bólu z bliskimi, którzy dziś stoją w obliczu tych tragicznych wydarzeń. Jednocześnie wyrażamy potępienie dla sprawców tej tragedii i wszelkiego terroryzmu. Dziś, tu w Lublinie, tak jak powiedział Minister Spraw Zagranicznych Grzegorz Schetyna, wszyscy jesteśmy Francuzami.
Krzysztof Żuk, Prezydent Miasta Lublin
Piotr Kowalczyk, Przewodniczący Rady Miasta Lublin
* Polacy wstrząśnięci zamachami w Paryżu. Znicze pod ambasadą Francji
* Przeżył atak na klub Bataclan w Paryżu. Relacja uczestnika koncertu
Godz. 11:04
Depesza kondolencyjna Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy do Prezydenta Republiki Francuskiej François Hollande’a:
Szanowny Panie Prezydencie,
W imieniu Narodu Polskiego oraz własnym chciałbym przekazać na ręce Pana Prezydenta wyrazy najgłębszego współczucia rodzinom oraz bliskim ofiar ataków terrorystycznych w Paryżu.
Łączymy się w modlitwie ze wszystkimi, których dotknął ten bezprzykładny akt barbarzyństwa.
Zapewniam Pana, Panie Prezydencie, iż w tych ciężkich chwilach może Pan liczyć na wszelką pomoc ze strony polskich władz i całego polskiego Narodu. Jesteśmy sojusznikami Francji i stajemy dziś u Waszego boku.
Terroryści zaatakowali w samym sercu europejskiej cywilizacji – uderzyli w Paryż, miasto, które jest skarbnicą tej cywilizacji i jest tak drogie wielu Polakom.
Jestem przekonany, że terrorystom nie uda się złamać ducha Narodu Francuskiego.
Vive la France!
Z wyrazami głębokiego poważania i przyjaźni,
Andrzej Duda
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Godz. 10:33
Według najnowszych informacji francuskiej prokuratury w zamachach terrorystycznych w Paryżu zginęło 128 osób. Około 200 jest rannych, w tym 99 w stanie krytyczynym.
MSW: zwiększyliśmy działania monitorujące przyloty i wyloty z kierunków potencjalnie zagrożonych
- W związku z atakami we Francji Ministerstwo Spraw Wewnętrznych monitoruje sytuację poprzez służby. Policja jest w stałym kontakcie ze swoim odpowiednikiem z Francji; Straż Graniczna jest w stałym kontakcie z CAT ABW, RCB i innymi służbami krajowymi. Weryfikujemy na bieżąco sytuację poprzez oficerów łącznikowych oraz centra współpracy na granicach. Zwiększyliśmy również działania monitorujące przyloty i wyloty z kierunków potencjalnie zagrożonych - informuje Małgorzata Woźniak, rzecznik prasowy MSW.
* Grzegorz Schetyna: "Dziś wszyscy jesteśmy Francuzami"
>>>
Co najmniej sześć zamachów przeprowadzili terroryści, którzy piątek wieczorem zaatakowali mieszkańców Paryża.
Ataki przeprowadzono w różnych miejscach, m.in. w pobliżu Stade de France i w sali koncertowej Bataclan. Do kolejnych ataków doszło w restauracjach oraz na ulicach X i XI dzielnicy Paryża.
W wyniku skoordynowanych akcji terrorystów zginęło co najmniej 120 osób, a 200 zostało rannych. Według francuskich mediów stan 80 rannych lekarze określają jako ciężki.
We Francji wprowadzono stan wyjątkowy. Prezydent Francois Hollande zdecydował o przywróceniu kontroli na granicach.
Jak dotąd nie ma informacji o tym, że wsród ofiar i rannych są Polacy.
#Paryż: Ambasada RP pozostaje w stałym kontakcie z paryską Prefekturą Policji; nadal NIE MA informacji, że wśród ofiar i rannych są Polacy.
— Ambassade de Pologne (@PLenFrance) November 14, 2015
- Wzywamy Polaków przebywających w Paryżu i całej Francji do szczególnej ostrożności oraz ścisłego respektowania zaleceń miejscowych władz w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego. W chwili obecnej nie mamy informacji o tym, by wśród ofiar piątkowych zamachów byli obywatele polscy - napisał w oświadczeniu Marcin Wojciechowski, rzecznik prasowy polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Jak dodał rzecznik, Ambasada RP w Paryżu pozostaje w kontakcie z odpowiednimi władzami francuskimi. W sytuacjach nagłych wymagających interwencji lub pomocy konsularnej należy zwracać się do konsula dyżurnego w Paryżu: +33680580220.
Zobacz także:
* Trzy eksplozje na stadionie Stade de France. Kibice w popłochu uciekali z trybun
* Ataki w Paryżu. W klubie Bataclan zamachowcy zabili ok. 120 zakładników
* Ataki terrorystyczne w Paryżu. Zginęło ok. 150 osób. ABW: nie ma zagrożenia w Polsce
Nic nie zapowiadało tragedii - mówi dziennikarka DDTVN Anna Kalczyńska, która w chwili zamachów w Paryżu była w jednej z restauracji w centrum francuskiej stolicy.
- Słyszeliśmy przejeżdżające obok karetki pogotowia i policję na sygnałach. Wydawało się, że to środki zabezpieczające mecz na Stade de France między Francją a Niemcami - relacjonuje dziennikarka. O tym, że doszło do tragedii w Paryżu, dowiedziała się od kelnera, który zaczął opuszczać rolety antywłamaniowe w lokalu. - Mówił, że to w celach bezpieczeństwa, bo doszło do strzelaniny niedaleko stąd - opowiada Anna Kalczyńska.
Wideo: TVN24/x-news