Prawie tonę suszu tytoniowego ujawnili podczas działań kontrolnych funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej.
Funkcjonariusze podczas działań w jednej z miejscowości na terenie województwa podkarpackiego, zatrzymali do kontroli samochód dostawczy. Cała przestrzeń ładunkowa pojazdu wypełniona była suszem tytoniowym.
Kierowca, 21-letni obywatel Polski nie posiadał żadnych dokumentów związanych z przewożonym towarem. Mężczyzna tłumaczył, że kupił go… na potrzeby własne.
Funkcjonariusze zatrzymali łącznie 958,50 kg suszu tytoniowego. Gdyby trafił on na czarny rynek Skarb Państwa poniósłby straty w wysokości ponad 520 tys. zł.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że zajęty towar mógł być wykorzystany do nielegalnej produkcji papierosów. Z takiej ilości suszu tytoniowego można wyprodukować ok. miliona sztuk papierosów.