Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

14 grudnia 2018 r.
18:06

Sąsiadka zamieniła ich życie w horror. Lokatorzy wyprowadzają się

0 7 A A

Jeden z bloków w podwarszawskim Karczewie wyludnia się. Lokatorzy wyprowadzają się, bo nie chcą żyć z uciążliwą sąsiadką. Dlaczego od lat nikt nie potrafi rozwiązać problemu?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W Karczewie na osiedlu Ługi od dwudziestu lat trwa sąsiedzki konflikt. W jednym z bloków przy ulicy Andersa mieszka pani Bogumiła, która zdaniem mieszkańców uprzykrza im życie.

- Kiedyś wydawało mi się, że to wymarzone miejsce do mieszkania. Cieszyłam się, że dostajemy mieszkanie, ale szczęście szybko minęło, kiedy wprowadziła się jedna z lokatorek. Od tamtej pory zaczęła się gehenna. Wszelkie próby zwrócenia jej uwagi kończą się wyzwiskami. Wachlarz niecenzuralnych słów każdego by zaskoczył – mówi Dorota Bochenek, mieszkanka bloku.

Pani Bogumiła jest emerytowanym chemikiem. Wcześniej pracowała w Instytucie Energii Atomowej. Mieszka sama. Ma syna, który wyprowadził się przed laty. Zdaniem sąsiadów nie odwiedza matki.

Jednym z powodów sąsiedzkiego konfliktu jest przestrzeń wspólna w piwnicach. Pani Bogumiła od lat znosi tam rzeczy znalezione na osiedlowych śmietnikach.
- Śmieci leżą latami. Jest tu m.in. sterta książek, to są materiały łatwopalne – wskazuje Bochenek.

- W tym roku skierowaliśmy wniosek o ukaranie pani Bogumiły. Usłyszała kilka zarzutów związanych m.in. z zaśmiecaniem, niewłaściwym trzymaniem zwierząt, przechowywaniem w pomieszczeniach piwnicznych materiałów łatwopalnych - wylicza nadkom. Daniel Niezdropa z policji w Otwocku.

- Jak się przechodzi obok jej mieszkania, to jest taki smród, że muszę na klatce otwierać okno, bo zbiera się na wymioty. A jest do tego stopnia nieznośna, że potrafi wysmarować odchodami klamki od okien, żeby ich nie otwierać – mówi Joanna Gwilkowska, mieszkanka bloku.

Pani Bogumiła twierdzi, że problemy są przez to, że nie ma odpowiedniej przestrzeni w piwnicach. - 12 lat walczę o piwnicę. Miałam ją może cztery lata, ponieważ nie wpuszczali mnie do rowerowni. Nie dali mi klucza przez wiele lat. Nie miałam, gdzie trzymać ani roweru, ani nic innego. Owszem, chodzę po śmietnikach i zbieram puszki po piwie. Potem je sprzedaje. Czy to jest grzech? – denerwuje się kobieta.

W ciągu kilku ostatnich lat z niedużego bloku z powodu uciążliwej kobiety wyprowadziły się już cztery rodziny.

Sytuacja, która ma miejsce w bloku przy ul Andersa jest doskonale znana Otwockiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Ale spółdzielnia niewiele zrobiła. - Nie można powiedzieć, że nic. Jedyną rzeczą jaką można zrobić, o ile sąd, by nas poparł, jest licytacja mieszkania. Innych możliwości skutecznego oddziaływania na tą panią nie widzę – przekonuje Józef Smorąg, prezes Otwockiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Także Sąd Rejonowy w Otwocku doskonale zna panią Bogumiłę. W tym roku wydał wyrok m.in. za zaśmiecanie bloku i uprzykrzanie życia sąsiadom. - W maju został wydany wyrok nakazowy, od którego kobieta złożyła sprzeciw. To był wyrok skazujący na karę grzywny, bodajże 800 zł – mówi sędzia Marcin Kołakowski, rzecznik Sądu Okręgowego Warszawa-Praga.

Dlaczego nie nakazano kobiecie uprzątnięcia śmieci? - Jak można dorosłemu człowiekowi coś zakazać? Jeżeli nie będzie tej pani w tym bloku będzie spokój – uważa Józef Smorąg i dodaje: Będziemy wobec tej pani stosować ostateczne kroki. Eksmisję.

- Mi nikt nie może nic nakazać. Każdy. kto będzie chciał do mnie przyjść i wziąć moje mienie odrąbie ręce – stwierdza pani Bogumiła.

Kobieta czuje się bezkarna, bo dotychczas spółdzielnia niewiele robiła. Tymczasem po naszej interwencji przyjechała specjalna komisja. Wśród nich m.in. radca prawny spółdzielni i administrator bloku. Ich celem było posprzątanie piwnicy. Pani Bogumiła uniemożliwiła jednak sprzątanie.
- U nas jest tak, że musi się coś stać, żeby ktoś poszedł po rozum do głowy – uważa Bochenek.

19 grudnia rozpocznie się kolejny proces pani Bogumiły. Czy tym razem uda się skutecznie rozwiązać sąsiedzki problem?​

Pozostałe informacje

Festiwal dźwięku
foto
galeria

Festiwal dźwięku

W Helium Club, co ty dzień odbywają się mega imprezki. Na parkiecie szaleństwo! Zobaczcie, co się działo w weekend w Helium. Tak się bawi Lublin!

Bogdan Lembrych (z piłką) był najlepszym zawodnikiem Memoriału Roupperta
galeria

Memoriał Leszka Marii Roupperta. Zagrali ku pamięci wielkiego trenera [zdjęcia]

Matematyka zwycięzcą Memoriału Leszka Marii Roupperta

Egzotyczne zwierzęta na Targach Lublin
galeria
film

Egzotyczne zwierzęta na Targach Lublin

Pająki, węże, ślimaki i ryby. W Lublinie trwa wydarzenie poświęcone wszystkim miłośnikom terrarystyki, akwarystyki i botaniki.

Na drogach może być ślisko

Na drogach może być ślisko

Warunki drogowe na Lubelszczyźnie nie są najlepsze. Do wieczora w kilkunastu powiatach województwa obowiązują ostrzeżenia IMGW o marznących opadach. Wczoraj rano w powiecie opolskim jedno z aut wpadło do rowu

Ma sądowy zakaz zbliżania się do rodziców. Teraz napadł na sklep

Ma sądowy zakaz zbliżania się do rodziców. Teraz napadł na sklep

Miał zasłoniętą twarz, a w ręku nóż. Wbiegł do osiedlowego sklepu i wyciągając ostrze zagroził nim ekspedientce. Ta oddała mu kasetkę z pieniędzmi. Wcześniej znęcał się nad rodzicami

Słynne kawasaki należy do polskiego kolekcjonera
Dęblin
galeria

Wystąpił w Top Gun. Teraz można go oglądać w Dęblinie

Czarno-czerwony kawasaki GPZ 900r Ninja - ten sam, na którym w 1986 roku w filmie Top Gun jeździł Tom Cruise, a także towarzysząca mu Kelly McGillis - stoi teraz w hangarze Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. To jedna z kilku maszyn, która brała udział w produkcji amerykańskiego studia Paramount Pictures

Tylko krokodyl z mosiądzu nie marzł na giełdzie. Handlującym przeszkadzała pogoda
zdjęcia
galeria

Tylko krokodyl z mosiądzu nie marzł na giełdzie. Handlującym przeszkadzała pogoda

Zimny wiatr i temperatura w okolicach zera skutecznie odstraszyły część kupców i ludzi, którzy zwyczajowo w ostatnią niedzielę miesiąca odwiedzają giełdę starci na Placu Zamkowym w Lublinie. Ruch był zdecydowanie mniejszy

Emmanuel Lecomte wystąpił w reprezentacji Belgii. Koszykarz Startu Lublin zagrał przeciwko Łotwie

Emmanuel Lecomte wystąpił w reprezentacji Belgii. Koszykarz Startu Lublin zagrał przeciwko Łotwie

Pojedynek w Rydze był starciem dwóch niepokonanych drużyn w grupie C. Przypomnijmy, że Łotysze mają zapewniony udział w mistrzostwach Europy, ponieważ są jednym z gospodarzy całego turnieju. Mimo to biorą udział w eliminacjach i na razie idzie im bardzo dobrze. W piątkowy wieczór jednak spotkali trudnego przeciwnika w postaci reprezentacji Belgii.

Kiedy Kamil Kruk i Ivan Brkić wrócą do składu Motoru Lublin?

Kiedy Kamil Kruk i Ivan Brkić wrócą do składu Motoru Lublin?

Od dawna Motor Lublin musi sobie radzić bez ważnych zawodników: Kamila Kruka i Ivana Brkicia. Obaj powoli wracają do zdrowia. A kiedy będzie można zobaczyć ich na boisku? Szansę na występ w tym sezonie ma jedynie obrońca.

Za zdrowie pań
foto
galeria

Za zdrowie pań

Weekend to czas, kiedy w Berecie rządzi prawdziwa zabawa. Zobaczcie naszą fotogalerię z weekendowych szaleństw z popularnego Beretu.

Zima w natarciu. W tym mieście będą pracować na trzy zmiany

Zima w natarciu. W tym mieście będą pracować na trzy zmiany

Zima stawia samorządy w gotowości. Burmistrz Łukowa deklaruje, że jeśli warunki na drogach będą złe, służby będą pracować na trzy zmiany.

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku
powiat lubartowski

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku

Niestety na to wydarzenie wolnych miejsc już nie ma. Ci, którzy zamówili bilety wcześniej, w środę wezmą udział w niezwykłym, wieczornym spacerze po komnatach pałacu Zamoyjskich. Nie będą sami. Z mroków historycznych wnętrz wyłonią się duchy dawnych mieszkańców.

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

W sobotni wieczór na boisku spotkały się Górnik Łęczna i GKS Tychy, a więc dwa zespoły, które w tym sezonie są specjalistami od remisów. Choć w meczu padło aż cztery gole to spotkanie zgodnie z przewidywaniami zakończyło się podziałem punktów. Jak mecz oceniają obaj trenerzy?

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie
galeria

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie

Świdniczanka do derbów z Podlasiem przystępowała z serią pięciu porażek z rzędu. Bialczanie chcieli za to przełamać fatalną, wyjazdową passę. W tym sezonie wygrali wcześniej tylko raz w gościach. Ostatecznie swój cel zrealizowali biało-zieloni, chociaż niewiele zabrakło, aby derby zakończyły się remisem. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Bialska Rada Kobiet
Biała Podlaska

Nie dostały się do rady miasta, ale trafiły do innej. Jakie były zasady naboru?

Czternaście powołanych przez prezydenta pań ma strzec spraw kobiet w Białej Podlaskiej. Ten nowy organ doradczy na razie ma działać 3 lata. W większości to nazwiska związane ze środowiskiem obecnej władzy w mieście.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium