Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
O krok od tragedii na przejeździe kolejowym w miejscowości Pomiechówek (woj. mazowieckie).
Do zdarzenia doszło we wtorek 26 września. Kierowca autobusu wiozącego pasażerów z lotniska w Modlinie zatrzymał się między zamkniętymi rogatkami na przejeździe kolejowym. Kiedy zorientował się, że tył autobusu wystaje na tory postanowił spróbować zatrzymać pociąg. Wyszedł nawet na tory i zaczął machać do zbliżającego się pociągu.
Maszynista Pendolino relacji Gdynia - Bielsko-Biała oczywiście nie był w stanie zahamować. Po chwili pociąg uderza w tył autobusu. Chwilę przed zderzeniem z autobusu w popłochu wybiegają pasażerowie. Na szczęście nikomu z autobusu ani pociągu nic się nie stało. Pociągiem podróżowało 237 osób.
Szczegółowe okoliczności zdarzenia bada policja.
Całe zajście zostało nagrane przez kamerę monitoringu umieszczoną na przejeździe kolejowym.
