Przeliczenie walutowego kredytu hipotecznego na złote po tzw. kursie sprawiedliwym zakłada projekt ustawy o „sposobach przywrócenia równości stron” w umowach na kredyty walutowe.
Rok temu na skutek odstąpienia Szwajcarskiego Banku Centralnego od obrony kursu franka względem euro doszło do 20-procentowego wzrostu ceny helweckiej waluty w stosunku do złotego. Od tego momentu trwa debata publiczna na temat pomocy kredytobiorcom zadłużonym we franku. Pomoc frankowiczom obiecał w kampanii wyborczej prezydent Andrzej Duda.
Prezydencki minister Maciej Łopiński poinformował wczoraj, że projekt, przygotowany w Kancelarii Prezydenta po kilku miesiącach konsultacji ze środowiskami frankowiczów, został im przekazany. Zostanie także skierowany, z prośbą o opinię, do Komisji Nadzoru Finansowego.
– Po odpowiedzi KNF będziemy znali koszty sektora bankowego. Wówczas projekt złożymy do parlamentu – powiedział minister. Kurs „sprawiedliwy” ma być indywidualnie wyliczany dla każdego kredytobiorcy.
Łopiński zapowiedział, że zapisy projektu mają obejmować tych, którzy wzięli walutowe kredyty mieszkaniowe na własne potrzeby. Nie będzie obejmować wykorzystujących kredyt w działalności gospodarczej.
Informująca o szczegółach projektu, mec. Aneta Frań-Adamek mówiła, że w przypadku spreadów, kredytodawca będzie zobowiązany do dokonania wyliczeń różnic między stosowanym przez niego kursem, a kursem NBP.
– Suma będzie odejmowana na wniosek konsumentów od kwoty przeznaczonej do spłaty – powiedziała Frań-Adamek.
Projekt, jak mówiła, zawiera zapisy o trzech rodzajach restrukturyzacji kredytów. Będzie to restrukturyzacja dobrowolna, przymusowa, a także przeniesienie własności nieruchomości w zamian za zwolnienie z długu.
– Restrukturyzacja dobrowolna jest to restrukturyzacja, która zakłada dobrowolność ze strony banków. Bank musi zgodzić się na zmianę umowy, jaką ma zawartą z konsumentem i na warunkach określonych szczegółowo w ustawie dochodzi do aneksowania umowy. Konsument spłaca swoje zadłużenie po „kursie sprawiedliwym” – wyjaśniła Frań-Adamek.
Procedura przymusowa będzie miała z kolei zastosowanie w przypadku, kiedy bank nie zastosuje procedury dobrowolnej. – Będzie ona wszczynana na wniosek konsumenta. Konsument wiedząc, jaki jest „kurs sprawiedliwy” w jego przypadku, składa wniosek, aby mógł on dokonywać spłaty kredytu po tym „kursie sprawiedliwym”, który jest wyliczany raz – kontynuowała mecenas.
Ostatni mechanizm, czyli przeniesienie własności nieruchomości w zamian za zwolnienie z długu, także ma być wszczynany na wniosek konsumenta.
– Prezydencki projekt wzbudza wiele wątpliwości. Szczególnie pojęcie „kursu sprawiedliwego”. Zapewne nie kończy on dyskusji na temat pomocy dla niektórych frankowców. Możemy być pewni, że projekt ustawy ulegnie jeszcze wielu modyfikacjom w trakcie prac sejmowych. Nie oszukujmy się, niezależnie od tego, jak będzie on wyglądał, nie pozostanie on bez wpływu na kurs złotego wobec franka. Istota tego projektu powinna polegać przede wszystkim na tym, by nie był on czynnikiem silnie wpływającym na osłabienie naszej waluty – ocenia Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl.
POBIERZ kalkulator do wyliczenia kursu sprawiedliwego.
Źródła: Kancelaria Prezydenta RP, Bankier.pl
Wideo: TVN24/x-news