W Salonikach na północy Grecji doszło do zamieszek. Wybuchły one po tym jak na ulice miasta wyszli demonstranci, aby zaprotestować przeciwko restrykcjom nałożonym w związku z pandemią koronawirusa.
Protestujący starli się z policją. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego, aby uspokoić tłum. Według lokalnych mediów dwóch policjantów zostało rannych. W związku z zamieszkami zatrzymano pięć osób.
Surowe obostrzenia m.in. w przemieszczaniu obowiązują w Salonikach i regionie od wtorku. W sobotę (07.11) natomiast rozpoczyna się ogólnokrajowa kwarantanna w Grecji, która ma potrwać trzy tygodnie.