MSWiA chce, by Żandarmeria Wojskowa wsparła policję m.in. w patrolowaniu ulic, w związku z zamachem, do którego doszło w poniedziałek w Berlinie.
Rzecznik Komendy Głównej Policji powiedział, że w tej chwili policja nie ma żadnych informacji, które świadczyłyby o zagrożeniu ewentualnymi zamachami w Polsce. – Już praktycznie od momentu, gdy były zamachy we Francji, Belgii utrzymujemy cały czas podwyższoną czujność, m.in. w miejscach, gdzie jest dużo osób – w galeriach handlowych, na dworcach. Minister SWiA wystąpi dodatkowo do premier, by działanie policyjne w zakresie stricte policyjnym wspomogła Żandarmeria Wojskowa – powiedział. Dodał, że jest to uzasadnione m.in. tym, że na przykład w Warszawie jest nadal dużo zgromadzeń; zbliża się też okres świąteczny, a to wiąże się z dużym obciążeniem zabezpieczeniem różnego rodzaju wydarzeń i imprez.
Rzecznik zaapelował równocześnie o zwracanie uwagi na niepokojące sytuacje – pozostawione pakunki, bagaże, podejrzanie zachowujących się ludzi. – Zachowujmy tę wzmożoną czujność. Nie obawiajmy się informować służb porządkowych o rzeczach, które nas niepokoją – dodał.