Dach już jest. W trakcie są próby obciążeniowe niecki. Prace przy budowie krytej pływalni Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kraśniku cały czas trwają.
– Jestem ostrożnym optymistą i myślę, że jest szansa na oddanie obiektu we wrześniu – przewiduje burmistrz Wojciech Wilk.
Prace rozpoczęto pod koniec 2020 r. – Zakończono już roboty fundamentowe w części basenowej, wykonano konstrukcję niecek basenu sportowego, brodzika, basenu rekreacyjnego oraz wodnego placu zabaw, roboty branży sanitarnej związane z technologią uzdatniania wody basenowej: wyprowadzenie instalacji z niecek – wylicza Daniel Niedziałek z Biura Burmistrza. – W budynku administracyjnym zostały zakończone roboty murowe, wylano posadzki oraz rozprowadzono instalacje wodno-kanalizacyjne, wykonano słupy pod dźwigary dachowe a także elewację oraz roboty tynkarskie i posadzkarskie w części biurowej.
W tym roku wykonane zostały m.in. izolacje piwnic i ścian oporowych a także roboty murowe. – Została też ułożona konstrukcja drewniana dachu nad częścią basenową. Wykonane zostały też podkłady pod posadzki oraz warstwy wyrównawcze pod posadzki. Ułożono pokrycie dachowe nad częścią basenową. Po wykonaniu obróbek blacharskich do wykonania zaplanowana jest w pierwszej kolejności fasada szklana budynku – dodaje Niedziałek.
Budowa krytej pływalni w Kraśniku to jedna z największych miejskich inwestycji ostatnich lat. Jej całkowity koszt to 22 mln zł. "Modernizacja zdegradowanego obiektu krytej pływalni MOSIR w Kraśnik", bo tak formalnie nazywa się realizowany projekt została umieszczona na liście inwestycji strategicznych województwa lubelskiego. Dzięki czemu Urząd Miasta dostał 12 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej. Magistrat otrzymał też dodatkowe pieniądze: 3 mln zł z Ministerstwa Sportu.