To było do przewidzenia. Po opadach deszczu, zaczęły rosnąć grzyby. W lasach jest ich coraz więcej, a niektóre naprawdę wyjątkowo okazałe. Swoim borowikiem pochwalili się nam nasi mali Czytelnicy spod Kraśnika.
Lilianka i Antoś z lasu w Wilkołazie wrócili z okazem imponującym. Ich prawdziwego jest wysoki na 16 centymetrów, ma średnicę kapelusza mierzącą 22 centymetry, a jego obwód to aż 67 cm.
Czekamy na Wasze trofea grzybiarskie: fotografie opublikujemy na stronie www.dziennikwschodni.pl oraz w wydaniach „papierowych”. Przysyłajcie je na adres redakcja@dziennikwschodni.pl. Zdajemy sobie sprawę, że prawdziwy grzybiarz swoich grzybowisk nigdy nie zdradzi, ale może dacie Państwo ogólne podpowiedzi, gdzie najlepiej wyruszyć na grzyby?