Do mieszkańców Spółdzielni Mieszkaniowej "Metalowiec” trafił najnowszy numer wydawanej przez władze spółdzielni gazetki. W niej artykuł zachęcający do głosowania na... członków władz spółdzielni. Mieszkańców irytuje, że za ich pieniądze prezes i zarząd robią sobie kampanię. Promowani nie widzą w tym nic złego.
- Jeśli dostaniemy się do Rady Miasta, to będziemy starali się walczyć o sprawy spółdzielców, działać dla ich dobra i realizować wnioski korzystne dla spółdzielni. Jeżeli ktoś z członków "Metalowca” tego nie rozumie to znaczy, że nie wie co to znaczy działać dla dobra spółdzielni. W tej kadencji wywalczyliśmy wiele - wyjaśnia powody opublikowania materiału prezes Piotr Iwan.
- A co z wyborcami mieszkającymi w tym okręgu, którzy nie są członkami spółdzielni? Przecież radni mają działać dla całego miasta i dobra ogółu mieszkańców, a nie tylko dla spółdzielni i jej członków - oburza się pan Grzegorz.
Mieszkańców oprócz gazetki irytują również baner i plakaty, które pojawiły się na ścianach bloków spółdzielni. Reklamują one kandydatów i komitet wyborczy "Razem dla Kraśnika”.
- Nikomu nie zabraniamy wieszania swoich materiałów wyborczych na naszych ścianach. Podpisujemy umowę z komitetem i wymagamy, żeby nasze elewacje potem z materiałów wyborczych oczyścić. Podkreślam, że nasz komitet ma już wystawioną fakturę za powieszenie tej reklamy - zapewnia prezes.