Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraśnik

6 lipca 2018 r.
21:23

To miało być sensacyjne odkrycie. Legenda raczej się nie potwierdzi

24 3 A A

Badacze są zgodni: jest mało prawdopodobne, że szczątki dziewczynki odkryte na starym przykościelnym cmentarzysku w Świeciechowie Poduchownym koło Annopola należą do Urszulki Kochanowskiej, córki renesansowego poety z Czarnolasu. Nie ma potwierdzonych w źródłach związków rodziny Kochanowskich z ziemią kraśnicką

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Poniedziałek, 2 czerwca: na placu przy kościele pw. św. Małgorzaty i św. Mikołaja w Świeciechowie Poduchownym pracują archeolodzy. Zostali w to miejsce sprowadzeni po tym, jak pracownicy firmy remontującej zabytkowy parkan natrafili na ludzkie kości.

- To jest tzw. cmentarz przykościelny, ponieważ dawniej chowano nie tak jak teraz z dala od kościoła, tylko na placu przy świątyni. Ten teren był ogrodzony. Na odkrytym cmentarzysku są pochówki zarówno z XVII jak i XVI wieku, ale też i starsze - mówi ks. Krzysztof Szcześniak, proboszcz tutejszej liczącej około 1,5 wiernych parafii rzymskokatolickiej. To jedna z najstarszych parafii w diecezji lubelskiej. Jej początki mogą sięgać początku XII wieku.

- Chciałbym, aby parafia Świeciechów i sama miejscowość była bardziej znana z tego, że w tym miejscu są tak ciekawe pochówki i badania archeologiczne - przyznaje duchowny. - Do tej pory w województwie lubelskim, ale nie tylko, Świeciechów jest znany z tego, że są tutaj dwa kościoły: rzymskokatolicki pw. św. Małgorzaty i św. Mikołaja i polsko-katolicki pw. św. Jana Chrzciciela.

Wykopaliska

Do poniedziałku archeolodzy odkryli już ponad 70 czaszek, ponieważ nie wszystkie szkielety zostały odsłonięte w całości. Wśród odnalezionych pochówków jest też grób dziewczynki.

Dziecko miało na palcu dwa pierścienie. Na uwagę zasługuje zwłaszcza jeden z nich.

- Stylistycznie lokuje się z epoce renesansu. Jest to pierścień z wklęsłą gemą - opisuje Marcin Piotrowski z firmy ArchaeoFuture, która prowadzi wykopaliska w Świeciechowie Poduchownym. - Gema to oczko najczęściej wykonywane z kamienia, czasem ze szkła, które jest montowane w pierścieniu. Ma przedstawienia figuralne lub portretowe, które jest albo wklęsłe albo wypukłe.

Na tym grobie skupiła się uwaga, także mediów, ponieważ w lokalnej tradycji funkcjonuje przeświadczenie, że w Świeciechowie zmarła Urszulka Kochanowska, ukochana córka Jana Kochanowskiego, po śmierci której poeta napisał Treny.

- Przekaz jest taki, że do tej parafii należała teściowa poety Jana Kochanowskiego i często gościła swoją wnuczkę Urszulkę. Podczas jednej z takich wizyt Urszulka zachorowała i zmarła - mówi ks. Krzysztof Szcześniak. - Niektórzy badacze, a także potomkowie Jana Kochanowskiego, szukali miejsca jej spoczynku właśnie tutaj w Świeciechowie, na przykościelnym cmentarzu, gdzie stoi obecny kościół. Wykopano kilka grobów, ale nie znaleziono żadnego potwierdzenia o pochówku dziewczynki.

Mało prawdopodobne

Wątpliwości co do tego, że odnaleziony grób dziewczynki może być grobem córki Kochanowskiego mają nie tylko pracujący na miejscu archeolodzy, ale też i historycy.

- Jest bardzo małe prawdopodobieństwo, żeby nie powiedzieć żadne, że legenda dotycząca pochowania Urszulki Kochanowskiej w Świeciechowie mogłaby się potwierdzić - podkreśla profesor UMCS Dariusz Kupisz, kierownik Zakładu Historii XVI-XVIII w.

Kupisz jest współautorem wydanej w tym roku monografii rodziny Kochanowskich herbu Korwin pt. „Kochanowscy w XV-XVIII wieku”. - Nie ma udokumentowanych żadnych związków Kochanowskich, czy też żony poety z Czarnolasu - Doroty Podlodowskiej ze Świeciechowem. To była posiadłość należąca do dóbr biskupów krakowskich, a więc Świeciechów nie był prywatną szlachecką własnością.

Z parafią w Świeciechowie nie ma też związków babcia Urszulki Kochanowskiej. 

- Babcia - Anna z Białaczowskich - pochodziła z powiatu opoczyńskiego. To jest zupełnie inny kierunek - zaznacza profesor Dariusz Kupisz. - Tak samo mama Urszulki Dorota Podlodowska pochodziła z Przytyka, na zachód od Radomia, a nie z okolic Świeciechowa. Szukałem Kochanowskich, którzy w tym czasie mieliby dobra na Lubelszczyźnie. I rzeczywiście: dziadek stryjeczny Urszulki - Dobiesław - posiadał Łopatki i Nadrybie w Lubelskiem. Jego synowie również, odziedziczyli część Piotowic koło Czesławic czy Woli Wereszczyńskiej. Są to jednak miejscowości odległe od Świeciechowa. 

Jeśli Urszulka została gdzieś pochowana, to na pewno nie w Świeciechowie. - Musiała zostać pochowana w radomskich dobrach, w pobliżu Czarnolasu, na przykład w Zwoleniu - dodaje prof. Kupisz.

Zdaniem badacza dziejów rodów szlacheckich niemożliwe będzie też przeprowadzenie badań genetycznych.

- Nie będzie materiału do porównania - zaznacza prof. Kupisz. - Szczątki z krypty Kochanowskich w Zwoleniu praktycznie nie istnieją. Już w XIX w. zebrano je praktycznie w jedną puszkę. Zaś domniemana czaszka Jana Kochanowskiego, która jest przechowywana w Krakowie jest czaszką kobiety.

Rozmowa z Marią Jaskot, kustoszem Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie

W świeciechowskiej lokalnej tradycji istnieje przeświadczenie, że w tej właśnie miejscowości została pochowana córka Jana Kochanowskiego Urszula. Dodatkowo teraz atmosferę podgrzały prowadzone na przykościelnym cmentarzysku wykopaliska archeologiczne. Co wiadomo o Urszulce, po za tym, że jej śmierć stała się dla jej ojca inspiracją do napisania Trenów?

- Na wiadomość o rzekomym pochówku w świeciechowskiej parafii Urszuli Kochanowskiej zareagowałam jak na kolejną sensację wokół Kochanowskiego, które od czasu do czasu wypływają między innymi w mediach. Stosunkowo niedawno pojawiła się dosyć sensacyjnie głoszona teza o tym, że Urszulka jest postacią wyimaginowana i wymyśloną przez Kochanowskiego, a w rzeczywistości nie nieistniejącą. Powszechnie znane fakty biograficzne i historograficzne dotyczące rodów, z którymi Kochanowscy poprzez zawarte małżeństwa byli związani a przynajmniej dwóch, tj. Podlodowskich i Białaczowskich niczego w tej sprawie nie objaśniają. 

Czy rzeczywiście babka Urszuli pochodziła z parafii Świeciechów?

- Wybranką serca Jana Kochanowskiego była Dorota Podlodowska pochodząca ze znakomitego i zamożnego rodu, którego gniazdem ojczystym był Przytyk w powiecie radomskim. Dorota była córką Stanisława Lupy Podlodowskiego i Elżbiety z Biejkowskich - równie zasłużonego rodu osiadłego na ziemi czerskiej. Lupa Podlodowski zmarł jeszcze przed ślubem Kochanowskiego i Doroty, data śmierci Elżbiety z Biejkowskich niestety nie jest znana, a byłoby to dosyć kluczowe w wyjaśnianiu tej sprawy - tzn. miejsce i data śmierci. Matką zaś czarnoleskiego poety, czyli babcią Urszulki po stronie ojca, była Anna Białaczowska z Białaczowa h. Odrowąż z powiatu opoczyńskiego. Mieszkała aż do śmierci w rodzinnym gnieździe Kochanowskich: Sycynie. Zmarła w 1557 roku , została pochowana w kościele zwoleńskim, gdzie do dzisiaj zachowana jest tablica upamiętniająca jej pochówek.

Czy wiadomo jaki był powód śmierci dziewczynki?

- Analizując opracowania źródłowe dotyczące umieralności dzieci w okresie staropolskim, przekonamy się, że odsetek umieralności najmłodszych dzieci, szczególnie do 7 roku życia był bardzo wysoki. Znacznie większy niż wynika to z oficjalnych miejsc pochowków i szacuje się, że wynosi 40, a nawet 45 procent.

 

Maria Jaskot

Dzieci, które przychodziły na świat w rodzinach wysoko usytuowanej części społeczeństwa były chowane w kryptach grobowych i jak wynika z badań archeologicznych ich pochówki wyróżniały się wyposażeniem, między innymi w zabawki, wianuszki czy kwiaty. Wiele pochówków zmarłych dzieci w niemowlęctwie była nieoznakowana i anonimowa. Jak na tym tle możemy przeanalizować sprawę śmierci i pochówku Urszulki?

Dotychczas nikt nie prowadził nad tą problematyką żadnych badań czy głębszych analiz. Główna uwaga badaczy - historyków literatury i językoznawców - skupiona jest na wartościach artystycznych cyklu Trenów. Ukochane dziecko czarnoleskiego poety zmarło w wieku 30 miesięcy, brak metryki uniemożliwia ustalenie dokładnej daty urodzin dziecka. Urszula Kochanowska urodziła się i żyła między 1576, a 1579 rokiem. Treny ukazały się drukiem w 1580 roku i na tej podstawie możemy przyjąć, że zgon Urszulki nastąpił około 1579 roku. Bardzo trudne, a nawet niemożliwe wydaje się ustalenie przyczyny śmierci osławionej Urszulki. Wydaje się, że w tamtym czasie najbardziej błahy z dzisiejszego punktu widzenia powód mógł być przyczyną śmierci dziecka. Zaraz po Urszulce zmarło poecie drugie dziecko, dziewczynka o imieniu Hanna, której poświęcił też jeden z Trenów.

Gdzie mogły zostać pochowane? 

- Tego nie wiemy. Parafią, do której przynależał Czarnolas była oddalona o pięć kilometrów Policzna. Był tam kościół drewniany, który spłonął; wiadome jest tylko miejsce jego lokacji. Kolejny trop może prowadzić do Zwolenia, gdzie znajdowały się już groby rodziców Kochanowskiego. Podczas badań eksploracyjnych w latach 80. XX wieku przed tym kościołem natrafiono na mogiłę ze 127 osobnikami, w tym znajdowały się również szczątki kostne należące do dzieci. Odkryte szczątki uznano za należące do rodziny Kochanowskich, zapewne pomieszane z innymi należącymi do okolicznych rodów szlacheckich. Niestety wówczas nie przeprowadzono badań genetycznych.

Jakie są szanse na sprawdzenie hipotezy o tym, że rzeczywiście może chodzić o córkę Kochanowskiego? Czy w przypadku badań genetycznych szczątków będziemy mieli materiał porównawczy? 

- W 1984 roku w Zwoleniu odbył się zjazd rodziny Kochanowskich, którzy dowodzili swoich linii pokrewieństwa. Bezpośrednio od poety zarówno po mieczu jak i po kądzieli, nie było przedstawicieli. Za to znaleźli się potomkowie z linii od brata poety - Piotra z Konar czy innych bocznych.

Na temat badań genetycznych i ich skuteczności należy rozmawiać z osobami zajmującymi się tą dziedziną. Nie wiem, czy zasadne byłoby na przykład przebadanie szczątków, które znajdują się w zwoleńskiej krypcie i porównanie ich z materiałem genetycznym pochodzącym od żyjących przedstawicieli rodziny, niestety już chyba tylko z bocznych linii. Poza tym nasuwa mi się jeszcze jedna refleksja. Mianowicie należy zdać sobie sprawę z ówczesnych warunków przemieszczania się, podróżowania. Jakie trudy czekały osoby, które wybierały się w podróż nawet na niewielkie wydaje się dzisiaj odległości: sto czy dwieście kilometrów. Podróżowano wyłącznie konno. Jak wiemy poeta miał bardzo silne związki z Lubelszczyzną. Był częstym gościem w grodzie nad Bystrzycą, za sprawą przyjacielskich kontaktów z Firlejami, którzy mieli dwór w Lublinie, a główną siedzibę w Dąbrowicy. Bywał też regularnie w Babinie na słynnych zjazdach u Stanisława Pszonki. Trudno sobie wyobrazić, że rodzice chętnie decydowali się podróżować z dziećmi, wiązało się to z dużymi trudami, których dzisiaj sobie nie uświadamiamy. Podróż z Czarnolasu do Lublina trwała 3 dni, liczne austerie i karczmy nie oferowały warunków, które byłyby komfortowe dla małych dzieci i kobiet, które miały liczne potomstwo i najczęściej spodziewały się kolejnego. Jestem pewna, że wspólna praca antropologów i genetyków nad znaleziskiem grobowym w Świeciechowie przyniesie odpowiedzi na wiele pytać, jeżeli oczywiście stan zachowania odkrytych szczątków na to pozwoli. Możliwe jest na przykład sprecyzowanie zarówno płci jak i wieku pochowanego dziecka.

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium