Jest propozycja i wniosek do władz Kraśnika dotyczący nowego przeznaczenia działki po miejskim targowisku przy ul. Balladyny. Spółdzielnia Mieszkaniowa „Metalowiec”, w imieniu mieszkańców sprzeciwia się sprzedaży tej nieruchomości i postuluje budowę kilkukondygnacyjnego parkingu.
„Spółdzielnia Mieszkaniowa „Metalowiec” w Kraśniku w imieniu mieszkańców osiedla „Młodych” oraz właścicieli kraśnickich sklepów kategorycznie sprzeciwia się wystawieniu działki nr 158/1 położonej w Kraśniku, obręb geodezyjny Północ (po dawnym targowisku miejskim) na sprzedaż z obecnym jej przeznaczeniem usługowo-handlowym” - tak zaczyna się pismo skierowane do burmistrza Kraśnika przez władze największej w Kraśniku spółdzielni mieszkaniowej.
Na działce przez lata funkcjonowało miejskie targowisko. Od czasu przeniesienia targu na ul. Fabryczną plac przy ul. Balladyny stoi pusty. Ma powierzchnię 30,18 arów i jest utwardzony asfaltem. Działka w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jest przeznaczona pod tereny usług komercyjnych i handlu z powierzchnią zabudowy do 2 tys. mkw.
Radni już w czerwcu zgodzili się przeznaczyć nieruchomość na sprzedaż. – Działka znajduje się w wykazie nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży – potwierdza January Pawlos z Urzędu Miasta w Kraśniku. – Wykaz ten jest wywieszony na tablicy ogłoszeń i będzie się tam znajdować aż do 5 października. Po tym czasie, czyli prawdopodobnie 6 lub 7 października zostanie ogłoszony przetarg na sprzedaż tej działki. Nieruchomość została wyceniona na 1,2 mln zł. Ze względu na tę wysoką cenę ogłoszenie o przetargu będzie wywieszone przez 2 miesiące. Możliwość sprzedania tej działki będzie więc możliwe dopiero w grudniu.
Tymczasem władze „Metalowca” proponują aby zmienić przeznaczenie działki pod budowę parkingu. – Proponujemy, aby powstał w tym miejscu parking trzy albo czterokondygnacyjny – mówi Piotr Iwan, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Metalowiec” w Kraśniku. – W tej okolicy jest mało miejsc parkingowych. W pobliżu jest dużo sklepów. Znajduje się też przedszkole i kościół.
„Budowa parkingu w tej części miasta jest rozwiązaniem koniecznym dla zaspokojenia potrzeb interesu publicznego” – piszą autorzy pisma do burmistrza Kraśnika. – „W okolicy nie znajdują się już inne działki, które mogłyby być wykorzystane pod budowę parkingu.”
Poza tym jest też obawa, że nowy właściciel nieruchomości będzie chciał wybudować w tym miejscu obiekt handlowy. „Wystawienie tej działki na sprzedaż w drodze przetargu w chwili obecnej spowoduje wybudowanie kolejnej galerii handlowej lub sklepu wielkopowierzchniowego” – czytamy w piśmie spółdzielców do burmistrza miasta. „W związku z powstaniem tak dużej ilości sklepów wielkopowierzchniowych pogorszyła się sytuacja wielu mniejszych przedsiębiorców. Odnotowano duży spadek sprzedaży towarów czy to spożywczych czy przemysłowych u naszych kraśnickich przedsiębiorców. Grozi to zamykaniem sklepów, a z tym związana jest likwidacja miejsc pracy dla naszych mieszkańców.”
Co o propozycji uważają urzędnicy? – Pismo ze spółdzielni jeszcze do nas nie wpłynęło, więc trudno nam się do niego ustosunkować – odpowiada Pawlos.
Spółdzielnia deklaruje, że w budowie nowego parkingu mogłaby uczestniczyć.