Część kupców z ul. Balladyny nie chce przenieść się w nowe miejsce .
– Na szczęście zostajemy na ul. Balladyny – cieszą się tymczasem kupcy, którzy wolą handlować na starym miejscu. – Przenosić się nie chcemy. Tutaj ludzie już się przyzwyczaili. Tamto miejsce jest dalej.
Kraśnik jest jednym z 17 samorządów w województwie lubelskim, które będzie mieć nowoczesne targowisko zbudowane m.in. za unijne dofinansowanie. To blisko 1 mln zł.
Nowe targowisko miejskie powstaje przy skrzyżowaniu ul. Urzędowskiej i Fabrycznej. Na ok. 40-arowej działce będzie 57 stanowisk handlowych – 28 zadaszonych, 22 odkryte. Do tego pawilon handlowy z 7 stanowiskami. Będą też sanitariaty. Cały teren zostanie skanalizowany, ogrodzony i oświetlony. Będzie też parking na 16 miejsc. Miasto, z własnych środków zbuduje też dodatkową część targowiska.
Ze sprzedającymi na dotychczasowym targu w dzielnicy fabrycznej kilka razy spotkały się już władze Kraśnika. Cały czas trwają konsultacje w tej sprawie. Podczas listopadowego spotkania pojawiła się koncepcja, aby targ przy ul. Balladyny czasowo zostawić.
– Garstka kupców chce rzeczywiście zostać na starym miejscu – mówi Michał Mulawa, rzecznik Urzędu Miasta w Kraśniku. – Jesteśmy jednak pewni, że po kolejnych spotkaniach z Radą Targową nowe targowisko będzie mogło ruszyć już pełną parą i że ta garstka kupców niezdecydowanych zmieni zdanie.
Tymczasem na placu niedaleko Fabryki Łożysk Tocznych trwają prace budowlane. – Nowy targ wyrasta bardzo szybko – dodaje przedstawiciel miasta. – Już są przyłącza wodno-kanalizacyjne i energetyczne. Obecnie przygotowywana jest podbudowa pod drogę. Trwa też montowanie pawilonów. Parking jest już skończony.