Nie udał się przemyt kilkudziesięciu gramów heroiny. Lotne brygady celników namierzyły narkotyki w salcesonie. Towar miał trafić do Hiszpanii.
– Wśród kilkudziesięciu paczek uwagę funkcjonariuszy przykuła przesyłka, która miała niekompletny opis. Na paczce nie było ani adresu nadawcy, ani odbiorcy, jedynie numer telefonu kontaktowego. Mundurowi postanowili sprawdzić tę paczkę– mówi Marzena Siemieniu z Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
– Po rozcięciu okazało się, że wędlina jest nafaszerowana foliowymi woreczkami z białym proszkiem – dodaje Siemieniuk.
Pozostałe dwa batony salcesonu miały taki sam "farsz”. Celnicy na miejscu przeprowadzili testy narkotykowe. Wynik był jednoznaczny: heroina. Po zważeniu okazało, że w salcesonie znajdowało się 48 gram narkotyku, czyli 100 porcji narkotyku.
W pozostałych przesyłkach kurierskich nie znaleziono podejrzanych towarów. Kierowca busa został przesłuchany w charakterze świadka.
Znaleziona heroina warta jest na czarnym rynku blisko 10 tys. zł. Sprawę dalej wyjaśnia Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie.