Bończa to mała wieś niedaleko Krasnegostawu. Ale 62-letni właściciel porsche jakby pomylił ją z torem wyścigowym i swoje auto w terenie zabudowanym rozpędził do 128 km/h. Miał pecha. Trafił na policjantów.
Mundurowi z krasnostawskiej drogówki namierzyli tego drogowego pirata w czwartek wczesnym popołudniem.
- Policjanci natychmiast po dokonanym pomiarze prędkości pojazdu zatrzymali kierującego, a finałem jego nierozważnej jazdy była utrata prawa jazdy na okres 3 miesięcy. Został również ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych i 15 punktami karnymi - informuje st. sierż. Anna Chuszcza, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
Przypomina, że statystyki nie pozostawiają złudze, a nadmierna prędkość to najczęstsza przyczyna wypadków drogowych.
- Pamiętajmy, że poprzez rażące naruszenia przepisów ruchu drogowego narażamy nie tylko siebie, ale również innych uczestników ruchu drogowego na duże niebezpieczeństwo - apeluje policjantka.