Krem ziemniaczany z porem, rewelacyjna kapusta z pieca chlebowego i pstrąg z grilla godny najlepszej restauracji. To hity Festiwalu Kulinariów i Sztuki Ludowej, który odbył się w Kraśniku. Najlepszym kucharzem okazał się Andrzej Maj, na co dzień starosta kraśnicki
Ale wspólny projekt to nie tylko warsztaty. To także dokumentalne filmy, prezentowane na antenie TVP Lublin i kulinarny album "Zasmakuj w Tradycji”, który ukaże się w na początku przyszłego roku.
Smak zamknięty w zupie
Na malowniczym rynku Kraśnika, nad którym góruje słynna fara, festiwalowy jarmark prezentował się doskonale. Publiczność podziwiała, komisja konkursowa składająca się z 21 osób wybranych z publiczności pilnie oceniała panoramę smaków wystawionych w kramach. Po to, by wybrać Królową Potraw nowego festiwalu.
Były też występy gościnne. Publiczność oblegała stoisko gminy Konopnica, rozpoznawalne dzięki strojom regionalnym i potrawom, które swego czasu zrobiły furorę w sejmie.
Profesjonalne jury z udziałem Jarosława Piłata, szefa kuchni restauracji 16 stołów oraz Stanisława Stelmacha, właściciela Zajazdu Marta w Pułankowicach, oceniło wystawione do konkursu zupy. Bezapelacyjnie wygrał krem ziemniaczany z czosnkowymi grzankami, który przygotowała Ilona Chodara. Właśnie obroniła się na pedagogice, gotowanie to jej pasja, a zwycięska potrawa godna jest najlepszej restauracji. W Lublinie i nie tylko. Zadowolenia nie krył Jarosław Piłat, który z premedytacją wprowadza regionalne przepisy do karty swej restauracji. I dobrze na tym wychodzi.
Kremowy smak
Składniki: 150 g pora, pół cebuli, 4 ziemniaki, kawałek selera, garść zielonej pietruszki i szczypioru, oliwa, sól, pieprz, bulion z kurczaka.
Wykonanie: cebulę pokroić w kostkę, zeszklić na oliwie. Do bulionu wrzucić por, ziemniaki i selera, ugotować, dodać cebulę. Doprawić solą z pieprzem. Zblenderować, dodać grubo posiekaną pietruszkę i szczypior. Podawać z czosnkowymi grzankami.
Bitwa na sałatki
W drugim konkursie nazwanym "Bitwa na sałatki” wygrała sałatka wiosenna, którą przygotowała Krystyna Ćwieka. I choć sałatka składała się z rzodkiewki, cebuli i dobrej śmietany, to wypadała doskonale.
Nie ustępowała jej owocowa sałatka podana w arbuzie. Wydrążony owoc skrywał: maliny, arbuza, truskawki, jagody, banana, kiwi, pomarańcze, winogrona i sok z cytryny. Wszystkie składniki pokrojone w drobną kostkę i skropione sokiem z cytryny zostały udekorowane smakowitym advocatem.
Szkoda, że w sałatkach zabrakło ciekawych owoców i warzyw, uprawianych w okolicach Kraśnika.
Pstrągi starosty
Po lewej stronie sceny odbywało się Wielkie męskie grillowanie. W kulinarne szranki stanęły dwie drużyny. W skład pierwszej weszli: Andrzej Maj, starosta kraśnicki, Franciszek Kwiecień, wójt gminy Trzydnik Duży, Marcin Gąsiorowski, sekretarz gminy Dzierzkowice. Drugi zespół to Jan Woźniak, wójt gminy Urzędów, Tomasz Najs, zastępca wójta gminy Gościeradów oraz Andrzej Białek, dyrektor ZS w Blinowie, gmina Szastarka.
Drużyna pod wodzą Andrzeja Maja postanowiła przyrządzić pstrągi z grilla oraz kraśnickie mini hamburgery. Ekipa wójtów postawiła na kiełbaski, boczek, żeberko i kanapeczki z kiełbasą i serem.
Niewątpliwie najbardziej kompetentnym zawodnikiem okazał się starosta Andrzej Maj. Do świeżutkich pstrągów podszedł profesjonalnie.
- Cała sztuka polega na tym, żeby wydobyć smak mięsa, sól i pieprz to tylko dyskretny dodatek - tłumaczył jurorom.
- Pstrągi były bezkonkurencyjne. Sam u siebie podaję pstrągi, ale ten był pierwszorzędny - mówi Stanisław Stelmach, właściciel Zajazdu Marta w Pułankowicach.
Gotowali na scenie
A na scenie rywalizowały cztery żeńskie drużyny. Miały one za zadanie przygotować potrawę z wylosowanych składników. Co ważne: składników regionalnych, bo o to chodzi w całym projekcie Zasmakuj w Tradycji. Zapamiętałem karkówkę w sosie na bazie ciemnego piwa, także godną dobrej restauracji.
A co wybrała kapituła? Wygrał zespół, który stworzyły: Halina Drzewiej-Sosnówka, Alina Głaz, Kazimiera Drozd, Małgorzata Kamińska-Żuber i Wiesława Mikita. Zwycięskie danie to pierogi z kasza jaglaną i miętą z musem malinowym.
Naszym zdaniem były co najmniej dwie potrawy, zdecydowanie lepsze od pierogów. Ale zdecydował sentyment do maliny kraśnickiej, która jest dumą regionalnych produktów Ziemi Kraśnickiej.
Królowa potraw
- Składniki są proste. Na 20 kg kiszonej kapusty kraśnickiej musicie wziąć 20 dag suszonych grzybów. Moczycie, kroicie, wrzucacie do podsmażonej kapusty. Co jeszcze? Karkówka pokrojona w kostkę, podgardle zmielone na maszynce (grube oczka), sól i pieprz ziołowy. Jak się wszystko uwarzy, przekładacie do żeliwnych garnków i do pieca chlebowego. Na całą noc. Rano śniadanie gotowe - śmieje się autor przebojowej kapusty, który już szykuje się na dożynki w Radawcu.