– Weryfikacja ocen niedostatecznych została dokonana zgodnie z regulaminem studiów KUL – zapewniają władze Wydziału Nauk Humanistycznych najstarszej lubelskiej uczelni. To odpowiedź na nasz wtorkowy artykuł w sprawie zmiany ocen studentom, którzy nie zaliczyli zajęć z historii powszechnej XX wieku.
Sprawę nagłośniła Fundacja Science Watch Polska, która działa m.in. na rzecz przestrzegania prawa i etyki w polskiej nauce. Chodzi o sytuację z lutego tego roku, kiedy prodziekan WNH dr hab. Jolanta Klimek-Grądzka zmieniła oceny ze wspomnianego przedmiotu sześciu studentom trzeciego roku historii. Otrzymali oni oceny niedostateczne, po czym zwrócili się do władz wydziału w sprawie zweryfikowania podstaw odmowy udzielenia zaliczenia. Powołana przez panią prodziekan komisja wstawiła pięciu osobom do indeksów oceny bardzo dobre, a jednej – dostateczną.
Według ustaleń fundacji studenci nie zaliczyli zajęć, bo odmówili przeczytania wskazanych przez wykładowcę lektur o tematyce żydowskiej, podważając prawdziwość zawartych w nich informacji. Uczelnia na nasze pytania w tej sprawie odpowiedziała krótko, że z jej strony „nie doszło do naruszenia żadnych przepisów” i wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem KUL.
Podobne stanowisko prezentują w przesłanym po naszej publikacji oświadczeniu władze wydziału. – Nieprawdą jest, jakoby studenci uzyskali oceny niedostateczne wskutek odmowy czytania lektur. Ze zgromadzonej w toku postępowania dokumentacji jednoznacznie wynika, że studenci lektury przeczytali, przygotowali na ich temat notatki oraz zgłosili w sposób udokumentowany chęć ich zaliczenia. Mimo to prowadzący odmówił przepytania studentów i wystawił oceny niedostateczne bez sprawdzenia ich wiedzy – czytamy.
O komentarz poprosiliśmy prowadzącą zajęcia ze wspomnianego przedmiotu dr hab. Sabinę Bober, prof. KUL, która prosiła o niepodawanie jej nazwiska w pierwszym artykule.
– To nieprawda. Te osoby oprócz nieprzeczytania lektur, nie uzbierały punktów potrzebnych do uzyskania oceny pozytywnej – twierdzi wykładowczyni i dodaje, że wśród zadanych lektur były m.in.: „Siódmy milion: Izrael – piętno zagłady” Toma Segeva i „Ostatni Żyd z Węgrowa” Szragi Fajwela Bielawskiego. Zaprzecza też, by uniemożliwiła studentom sprawdzenie ich wiedzy. – Przepytywałam ich i w odpowiedzi usłyszałam, ze pytania są zbyt szczegółowe, a inni mieli łatwiejsze. Poza tym, studenci mieli możliwość poprawienia zaliczenia, ale nawet z niej nie skorzystali, składając od razu skargę.
– Mamy pełną dokumentację na temat każdego etapu tego postępowania. Została złożona w Dziale Organizacyjno-Prawnym 17 marca tego roku. Nie możemy jej udostępnić ze względu na RODO (zawiera dane wrażliwe), ale jej analiza dałaby pełny obraz tego postępowania – odpowiada dr hab. Magdalena Charzyńska-Wójcik, prof. KUL, dziekan Wydziału Nauk Humanistycznych. I zapewnia, że wśród wspomnianych materiałów są dowody na to, że studenci nie zostali przepytani przez prowadzącą zajęcia.
Fundacja Science Watch Polska o zajęcie stanowiska w tej sprawie zwróciła się do będącego profesorem KUL ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka.
Oświadczenie Kolegium Dziekańskiego Wydziału Nauk Humanistycznych KUL na
W związku z artykułem “Z niedostatecznej na bardzo dobrą. Jak KUL poprawia studentom oceny”, opublikowanym w dniu 11 maja br. w “Dzienniku Wschodnim”, oświadczamy, że zawarte w nim informacje prowadzące do postawionej w tytule tezy są nieprawdziwe.
Podstawą pozytywnego rozpatrzenia wniosków złożonych przez studentów była kolegialna i jednomyślna opinia członków komisji, potwierdzona pisemnie w protokole przedłożonym prodziekanowi ds. studenckich. Przeprowadzone postępowanie miało na celu zbadanie przesłanek odmowy udzielenia zaliczenia w duchu pełnej transparentności. Sytuacje tego rodzaju miały w przeszłości miejsce na Wydziale Nauk Humanistycznych, a wyniki prac powoływanych w ten sposób komisji traktowane były przez dziekana jako wiążące z uwagi na ich kolegialny i merytoryczny charakter.
Eksperci – specjaliści w zakresie historii XX wieku – po zapoznaniu się z przedmiotową dokumentacją: pracami pisemnymi przygotowanymi na każde zajęcia (referat, notatki zadane na zajęcia, notatki z lektur), materiałami poświadczającymi próby wypełnienia stawianych wymagań (gotowość zaliczenia lektur) oraz kartą przedmiotu zatwierdzoną przez radę programową kierunku i dostępną na stronie internetowej Instytutu Historii, z pełnym przekonaniem i jednogłośnie wyrazili opinię, że wystawienie studentom ocen niedostatecznych było bezzasadne.
Podkreślić należy, iż nieprawdą jest, jakoby studenci uzyskali oceny niedostateczne wskutek odmowy czytania lektur. Ze zgromadzonej w toku postępowania dokumentacji jednoznacznie wynika, że studenci lektury przeczytali, przygotowali na ich temat notatki oraz zgłosili w sposób udokumentowany chęć ich zaliczenia. Mimo to prowadzący odmówił przepytania studentów i wystawił oceny niedostateczne bez sprawdzenia ich wiedzy.
Prodziekan ds. studenckich podjął decyzję o weryfikacji ocen, o którą zwrócili się na piśmie studenci historii na podstawie § 25, ust. 8 Regulaminu studiów KUL, w brzmieniu: „W przypadku zajęć kończących się zaliczeniem na ocenę lub bez oceny na wniosek studenta dziekan na podstawie pisemnego wyjaśnienia prowadzącego zajęcia oraz opinii jego bezpośredniego przełożonego może zweryfikować podstawy niezaliczenia zajęć”. Regulamin zatem wyraźnie wskazuje, iż dziekan ma prawo takiej weryfikacji dokonać. By uniknąć w tym zakresie arbitralności, od kilku lat na Wydziale Nauk Humanistycznych KUL stosowana jest dobra praktyka, polegająca na powoływaniu komisji ds. weryfikacji zakwestionowanych przez studentów ocen. Rozwiązanie takie chroni zarówno studenta, jak i prowadzącego zajęcia, a jednocześnie pozwala uwzględnić zasady oceny, przedstawione w karcie przedmiotu, zatwierdzonej przez radę programową kierunku. Ustalenie składu komisji, która ma stanowić niezależny zespół ekspertów, powierza się koordynatorowi kierunku jako osobie odpowiedzialnej za dydaktykę (Regulamin organizacyjny KUL, zał. nr 2, § 7, ust. 1).
Podsumowując, weryfikacja ocen niedostatecznych została dokonana zgodnie z Regulaminem studiów KUL, tj. na wniosek studenta, na podstawie pisemnego wyjaśnienia udzielonego przez prowadzącego zajęcia oraz opinii jego bezpośredniego przełożonego (koordynatora kierunku), a decyzja dziekana została oparta na kolegialnej jednomyślnej opinii członków komisji, potwierdzonej pisemnie w protokole. Nie jest ona zatem sygnałem dla studentów, że można lekceważyć swoje obowiązki, lecz przejawem respektowania obowiązujących na Uczelni zasad. Jest także wyrazem dbałości o etykę akademicką i poszanowania godności zarówno studentów, jak i prowadzących, którzy współtworzą społeczność uniwersytecką.
Z wyrazami szacunku Kolegium Dziekańskie WNH