

Oczyszczają powietrze, zatrzymują wodę i są tańsze w utrzymaniu - dlatego będzie ich więcej. W Puławach powstaną kolejne łąki kwietne o powierzchni 5,5 tys. metrów kwadratowych. Wysoką trawę zobaczymy m.in. na Skwerze Solidarności.

Pierwsze łąki kwietnie w Puławach założono dwa lata temu. Największa z nich, o powierzchni 4,8 tys. mkw., na terenie nowych błoni oraz 325-metrowa łąka na skwerze przy ul. Wróblewskiego.
Po obserwacjach dotyczących tego, w jaki sposób roślinność tego rodzaju wpływa na miejski ekosystem, władze Puław zdecydowały o zakładaniu kolejnych łąk. W tym roku powstaną dwie kolejne, w Parku Solidarności (2,5 tys. mkw.) oraz na trawniku w pasie drogowym ul. Ceglanej (ponad 3 tys. mkw.). Tym samym, łączna powierzchnia kwietnych łąk w mieście Puławy przekroczy jeden hektar.
– Takie łąki mają ogromy wpływ na poprawę jakości powietrza i mikroklimatu miasta, ponieważ pochłaniają znaczne ilości dwutlenku węgla, zanieczyszczeń powietrza oraz pyłu komunikacyjnego. Mają też wpływ na minimalizowanie skutków suszy i tzw. miejskiej wyspy ciepła. W upalne dni wysoka trawa, poprzez parowanie, oddaje większą ilość wody niż nisko skoszony trawnik. Dzięki temu obniża temperaturę powietrza i zwiększa jego wilgotność – argumentuje prezydent Paweł Maj.
Łąki kwietne będą koszone tylko dwa razy w roku.
