Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

II LIGA

30 grudnia 2019 r.
18:11

Leandro (Górnik Łęczna): Czekam na narodziny córeczki

0 4 A A
(fot. GORNIK.LECZNA.PL/FACEBOOK)

Rozmowa z Leandro, kapitanem Górnika Łęczna

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Jakbyś podsumował minioną rundę w wykonaniu Górnika?

– Możemy być z niej bardzo zadowoleni. Rozegraliśmy 20 meczów i zaliczyliśmy tylko dwie porażki. Mamy zaledwie jeden punkt straty do lidera, którym jest obecnie Widzew Łódź. Na koniec jesieni zagraliśmy ważny mecz z Legią. Ważny dla nas, kibiców, miasta, sponsora klubu. Owszem nie jest to miłe, gdy przegrywamy mecz, ale mamy pozytywne nastroje po starciu z Legią. Wszyscy wiedzą jak mocny jest to zespół. Graliśmy mecz przeciwko drużynie, która gra na wysokim poziomie w Polsce i rywalizuje w Europie. Nie mogę powiedzieć, że straciliśmy głupie bramki, bo każdy stracony gol wynika przecież z popełnionego wcześniej błędu. Pokazaliśmy jednak, że Górnik ma możliwości i potencjał. Mam nadzieję, że wiosną uda nam się zrobić awans do I ligi. Jestem pewny, że wrócimy do gry mocniejsi.

A co sobie powiedzieliście przed meczem z wicemistrzami Polski?

– Bardzo dobrze się do niego przygotowaliśmy. Wszyscy widzieli, jak się prezentowaliśmy na boisku do 30 minuty – potrafiliśmy bardzo dobrze grać w defensywie, wyprowadzać kontry. Niestety, straciliśmy bramkę w końcówce pierwszej połowy i było nam później ciężko.

Spodziewałeś się przed sezonem, że przed zimą będziecie mieli taki dorobek punktowy?

Drugie miejsce w tabeli i jeden punkt straty do lidera to bardzo dobra pozycja wyjściowa. Do awansu jest jeszcze jednak daleko. Przed nami jest dużo meczów wiosną, musimy podejść do tego z pokorą. Nie ma mowy o żadnym pompowaniu balonika. Wiemy jaki jest nasz cel i przed startem rozgrywek wykonamy ogrom pracy bo go osiągnąć.

Za wami już pół roku współpracy z trenerem Kamilem Kieresiem. Co możesz powiedzieć o tym szkoleniowcu?

– To samo, co powiedziałem po pierwszym sparingu, który rozegraliśmy pod jego wodzą. To bardzo dobry trener, który jest niezwykle konkretny, a przy tym spokojny. Widać wyniki jego pracy po bilansie naszych spotkań – na 20 meczów przegraliśmy tylko dwa. Do tego mamy w klubie bardzo dobrych asystentów w osobie Andrzeja Orszulaka i Sergiusza Prusaka, który jest trenerem bramkarzy.

Jaka atmosfera panuje w waszej szatni?

– Atmosfera jest bardzo dobra. Mamy sporo młodych chłopaków, jest więc trochę różnicy wiekowej między mną, a tymi młodymi. Najważniejsze jest to, by młody zawodnik chciał słuchać. Ja z nimi cały czas rozmawiam i staram się podzielić swoim doświadczeniem. Przyznam, że potrafimy się dobrze porozumiewać. Młodzi co prawda mają swój język, ale i my – bardziej doświadczeni zawodnicy – też jesteśmy młodzi duchem. Mamy tu naprawdę ambitnych chłopaków. Uważam, że część z nich za kilka lat będzie grała na wysokim poziomie w Polsce.

Kto w takim razie ma szansę na taką karierę?

– Myślę, że wszyscy nasi młodzi zawodnicy: Michał Goliński, Aron Stasiak, obu naszych bramkarzy, Igor Korczakowski, Dominik Lewandowski, Przemysław Banaszak. To naprawdę dobrzy zawodnicy. Jestem szczęśliwy, że mogę grać z nimi w jednym zespole.

A jakie masz plany na przerwę od treningów?

– Będę odpoczywał. Czekam na moją córeczkę, która ma przyjść na świat na przełomie grudnia i stycznia. Wszystko się teraz kręci wokół mojej żony i dziecka.

Jak podchodzisz do tego, że wkrótce zostaniesz ojcem?

– To są wielkie emocje i nowy etap w moim życiu. Jestem bardzo szczęśliwy i czekam kiedy będę już będę miał naszą córkę na rękach. Zrobię wszystko dla żony i dziecka.

Myślisz, że przyjście na świat dziecka jakoś zmienia podejście piłkarza do samej piłki nożnej i życia?

– Oczywiście, że zmienia. Każdy czasami przychodzisz do domu zły po pracy. Ale kiedy otwiera się drzwi i widzi swoje dziecko, to od razu zapomina się o wszystkich złych sprawach. To jest ta zmiana. Zmiana na plus w moim życiu.

Jak będzie miała na imię wasza córeczka?

– Marianna. To trochę polskie, trochę brazylijskie imię.

Pojawił się stres przed porodem żony?

– Trochę tak. Tym bardziej, że to nasze pierwsze dziecko. Jednak Bóg nad nami czuwa i jestem pewnym, że wszystko będzie dobrze.

Da się w takiej sytuacji odciąć od tego, co w domu i skupić podczas treningu czy meczu wyłącznie na pracy?

– Jesienią potrafiłem się bardzo dobrze skupić na pracy. Po meczu z Legią jednak praca się skończyła, od tego momentu całą uwagę skupiam na żonie i dziecku. Teraz będę miał czas dla żony. Ona zawsze mi pomagała w karierze. Jestem jej bardzo wdzięczny za to wsparcie bo dzięki niej mogłem być w dobrej formie i skupić się na pracy.

O piłkarzach mówi się często, że to są duże dzieci. Ale chyba narodziny dziecka trochę zmieniają sytuację, prawda?

– Moja żona mówi często, że teraz będzie miała w domu dwójkę dzieciaków: Leo i Mariannę. Ale będzie dobrze. Damy sobie radę

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Otwarcie mostu

"Doszło do haniebnego obrażenia katolików". Podczas otwarcia mostu jedno przemówienie wywołało burzę

Wyczekiwany w Białej Podlaskiej most na Krznie już otwarty. Ale to nie ogromna inwestycja budzi teraz emocje, tylko słowa Kamila Haidara wypowiedziane podczas piątkowej uroczystości. - Święty Kuncewicz wsławił się jedynie mordowaniem prawosławnych - stwierdził syn zmarłego w ubiegłym roku lekarza i posła.

Mateusz Stolarski podpisał nowy kontrakt z Motorem Lublin

Mateusz Stolarski podpisał nowy kontrakt. „Będziemy pracować, aby Motor pędził dalej”

Motor Lublin przygotował dla swoich kibiców prezent na święta. Już w sobotę beniaminek PKO BP Ekstraklasy ogłosił, że trener Mateusz Stolarski podpisał nową umowę z klubem, która będzie obowiązywała do 30 czerwca 2027 roku, a może i dłużej. W kontrakcie znalazła się opcja przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.

Szedł złą stroną bez odblasków. Śmiertelne potrącenie w radzyńskim

Szedł złą stroną bez odblasków. Śmiertelne potrącenie w radzyńskim

W piątek wieczorem w Domaszewnicy Kolonia w powiecie radzyńskim zginął 44-letni mieszkaniec Łukowa. Mężczyznę potrącił samochód. Jego kierowca nie zdążył zareagować.

Impas w Puławach. Prognoza odrzucona, noworoczny budżet zdjęty z porządku

Impas w Puławach. Prognoza odrzucona, noworoczny budżet zdjęty z porządku

Miasto Puławy pozostaje bez uchwały budżetowej na rok 2025. Głosowanie na jej projektem będzie musiało zostać przesunięte na inny termin. To skutek odrzucenia wieloletniej prognozy finansowej z powodu brakującego jednego głosu w wyniku nieobecności radnej koalicji.

Dwa uniwersytety, jeden cel. Rozwój medycyny dzięki sztucznej inteligencji

Dwa uniwersytety, jeden cel. Rozwój medycyny dzięki sztucznej inteligencji

Sztuczna inteligencja, biologia molekularna i symulacje w badaniach medycznych. Uniwersytet Medyczny w Lublinie rozpoczął współpracę z Uniwersytetem Warszawskim.

Dawna huta szkła nadal żywa w pamięci lubartowian. Pokazali archiwalne zdjęcia

Dawna huta szkła nadal żywa w pamięci lubartowian. Pokazali archiwalne zdjęcia

W tym tygodniu otwarta została wystawa poświęcona historii jednego z pierwszych, większych zakładów przemysłowych w Lubartowie - huty szkła. Zdjęcia, archiwalne materiały prasowe i wspomnienia hutników zebrał lubartowianin, Paweł Talma, który sam pochodzi z wielopokoleniowej, hutniczej rodziny.

Świąteczny klimat dotarł na Stare Miasto. Trwa świąteczny jarmark
ZDJĘCIA
galeria

Świąteczny klimat dotarł na Stare Miasto. Trwa świąteczny jarmark

Tradycyjne potrawy, miody, wina, a także piękne rękodzieło - w sercu Starego Miasta trwa świąteczny jarmark.

Na zdjęciu część towaru znalezionego w mieszkaniu podejrzanego oraz policyjny pies, który pomógł w jego wykryciu

Drobny błąd młodego rowerzysty ściągnął na niego duże kłopoty

Gdy policjanci zauważyli 22-latka, nie spodziewali się, że ta historia zakończy się w ten sposób. Mundurowi mieli zamiar ukarać go mandatem za rozmawianie przez komórkę w trakcie jazdy rowerem. Szybko okazało się, że na swoim koncie ma poważniejsze przewinienia. Grozi mu więzienie.

Fluo Party
foto
galeria

Fluo Party

Fluo Party w klubie Helium, to jedna z waszych ulubionych imprez. Tej nocy wszyscy świecą jeszcze bardziej w rytm największych muzycznych hitów ostatnich lat. Zobaczcie naszą fotogalerię i przekonajcie się dlaczego Fluo Party cieszy się popularnością.

Michał Stachyra zaprasza na trzecią już wigilię dla wszystkich samotnych, ubogich, wykluczonych, bezdomnych, bez wyjątków

Samotni i wykluczeni mile widziani na dworcu. We wtorek wigilia na PKS

Mimo niepewności związanej z wyprowadzką fundacji KZMRZ z ul. Centralnej w Puławach, trzecia już "Wigilia dla samotnych" odbędzie się - ale już nie w Tasiemcu tylko w dawnej poczekalni autobusowej przy ul. Lubelskiej. Wstęp wolny.

Koziołki opanowują Lublin! Powstał nowy szlak koziołkowy
ZDJĘCIA
galeria

Koziołki opanowują Lublin! Powstał nowy szlak koziołkowy

Wiktoria, Kryspin i Felicja - to pierwsze trzy koziołki, które w sposób łatwy i przystępny będą opowiadać lubelskie legendy. To kolejna realizacja budżetu obywatelskiego.

CJ Williams wydaje się być tym obcokrajowcem, którego w Starcie byłoby najłatwiej zastąpić

Czy Start Lublin powinien wydać olbrzymie pieniądze na szóstego obcokrajowca?

Czwartkowy mecz z Dzikami Warszawa bardzo mocno zabolał kibiców Startu Lublin. Oglądanie tak nieporadnej drużyny było dla nich dużym rozczarowaniem i zaskoczeniem. Przecież do tego spotkania „czerwono-czarni” przystępowali będąc w trakcie serii 4 zwycięstw z rzędu. Tymczasem w stolicy  miejscowe Dziki, zdziesiątkowane kontuzjami i chorobami, dały lublinianom lekcję koszykówki.

Ksiądz zbiera narty, by je oddać uboższym

Ksiądz zbiera narty, by je oddać uboższym

Narty carvingowe, szczególnie dziecięce, snowboardy, kijki i buty, używane, ale w dobrym stanie - zbiera ks. Jan Byrt z parafii luterańskiej w Szczyrku. Ofiarowuje je za darmo tym, których nie stać na zakup, a chcą jeździć. Jak powiedział, pierwsze pary już zostały rozdane.

Paweł Tetelewski zaliczył już debiut na ławce trenerskiej MKS FunFloor Lublin

Nowy trener MKS FunFloor poznaje zespół, lublinianki przegrały sparing z Piotrcovią

Paweł Tetelewski już spotkał się ze swoimi podopiecznymi, a po jednym dniu wspólnych treningów rozegrał sparing z Piotrcovią Piotrków Trybunalski

Wigilijny smak. Jak barszcz, to prawdziwe uszka. Co jeszcze przygotować?
BOŻE NARODZENIE OD KUCHNI

Wigilijny smak. Jak barszcz, to prawdziwe uszka. Co jeszcze przygotować?

Barszcz czy grzybowa z cebulniaczkami? Gołąbki czy pierogi z kapustą i grzybami? Kutia czy lwowskie pierożki z makiem? Poddając pod uwagę garść regionalnych przepisów wierzymy, że wypatrywany promyk pierwszej gwiazdki niesie w kierunku naszych serc energię dobroci i miłości

BETCLIC II LIGA
19. KOLEJKA

Wyniki:

Olimpia Grudziądz - Polonia Bytom 1-1
Zagłębie Sosnowiec - Rekord Bielsko-Biała 2-1
Chojniczanka Chojnice - Resovia 2-1
Wieczysta Kraków - Zagłębie II Lubin 3-0
Wisła Puławy - ŁKS II Łódź 0-4
Świt Szczecin - Hutnik Kraków 3-1
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Grodzisk M. 0-2
Skra Częstochowa - KKS Kalisz 1-1
Zagłębie II Lubin - Wisła Puławy 6-2 (zaległy)
Skra Częstochowa - ŁKS II Łódź 0-1 (zaległy)
GKS Jastrzębie - Olimpia Elbląg odwołany

Tabela:

1. Pogoń G.M 19 49 41-12
2. Wieczysta 19 45 45-10
3. Polonia B. 19 41 39-17
4. Chojniczanka 19 34 24-15
5. Zagłębie 19 29 28-29
6. Hutnik 19 29 25-33
7. Kalisz 18 28 18-19
8. Świt 19 27 28-29
9. Resovia 19 24 27-32
10. Podbeskidzie 19 23 22-24
11. ŁKS II 19 23 22-29
12. Wisła 19 22 26-38
13. Olimpia G. 19 19 24-27
14. Rekord 19 17 29-38
15. Jastrzębie 18 16 19-22
16. Zagłębie II 19 15 30-37
17. Skra 19 13 18-34
18. Olimpia E. 18 11 16-36

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!