Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W niedzielę, 5 października, z Łęcznej wyruszy jesienny rajd rowerowy. Po drodze rowerzyści będą mogli podziwiać wzgórze i ruiny zamku w Zawieprzycach, zjedzą ciepły posiłek oraz zobaczą pokaz rowerowych akrobacji.
Będzie to już 5. edycja rajdu. - Do Łęcznej na rajd coraz częściej przyjeżdżają też rowerzyści z innych miejscowości, oddalonych nawet o kilkadziesiąt kilometrów - mówi Grzegorz Kuczyński, rzecznik prasowy łęczyńskiego magistratu.
Rajd "Łęczna na rowery” wystartuje 5 października, o godz. 9 z Rynku I Starego Miasta. - Tam będą zapisy, a uczestnicy zostaną ubezpieczeni - tłumaczy Kuczyński.
Tegoroczna trasa liczy 45 kilometrów. Poprowadzona zostanie w większości po drogach asfaltowych. - Pojedziemy m.in. przez Puchaczów, Dratów, Kijany i Karolin - wylicza rzecznik.
W Zawieprzycach, na zielonym wzgórzu, rowerzyści będą mogli odpocząć, posilić się i obejrzeć pokaz akrobacji rowerowych. - Zachęcamy do zabrania ze sobą małego koca. Jedną z atrakcji będą opowieści grupy BUSiMY, która fordem transitem zwiedziła całą Europę - dodaje Kuczyński.
Na pamiątkę udziału w rajdzie wszyscy uczestnicy dostaną kamizelkę odblaskową.
Rajd "Łęczna na rowery” wystartuje 5 października, o godz. 9 z Rynku I Starego Miasta. - Tam będą zapisy, a uczestnicy zostaną ubezpieczeni - tłumaczy Kuczyński.
Tegoroczna trasa liczy 45 kilometrów. Poprowadzona zostanie w większości po drogach asfaltowych. - Pojedziemy m.in. przez Puchaczów, Dratów, Kijany i Karolin - wylicza rzecznik.
W Zawieprzycach, na zielonym wzgórzu, rowerzyści będą mogli odpocząć, posilić się i obejrzeć pokaz akrobacji rowerowych. - Zachęcamy do zabrania ze sobą małego koca. Jedną z atrakcji będą opowieści grupy BUSiMY, która fordem transitem zwiedziła całą Europę - dodaje Kuczyński.
Na pamiątkę udziału w rajdzie wszyscy uczestnicy dostaną kamizelkę odblaskową.
