20-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem, dachował i wjechał w ogrodzenie posesji na terenie gminy Ludwin.
Właściciel posesji zgłosił, że w ogrodzenie wjechał mu samochód. Tak jak już wczoraj pisaliśmy służby ratunkowe zastały na miejscu kompletnie rozbity samochód. W środku, ani w pobliżu jednak nikogo nie było.
Dzisiaj rano 20-letni mężczyzna dobrowolnie zgłosił się do komendy w Łęcznej i przyznał, że to on kierował autem. Stracił panowanie nad samochodem, w wyniku czego dachował, po czym wjechał w ogrodzenie.
Jak się okazało młody mężczyzna był poszukiwany za wcześniejsze oszustwa. Został zatrzymany przez łęczyńskich policjantów, odbędzie karę 3 miesięcy pozbawienia wolności.