

Niespodzianki w Chełmie nie było. Tamtejszy ChKS, czyli zdecydowany lider tabeli zrobił swoje i w niedzielę zanotował szesnastce zwycięstwo w szesnastym ligowym spotkaniu tego sezonu. Tym razem drużyna trenera Krzysztofa Andrzejewskiego pokonała 3:0 ostatni w tabeli SMS PZPS Spała.

Rywale w tym sezonie uzbierali ledwie siedem punktów i wygrali dziesięć setów. W Chełmie swojego dorobku nie poprawili, ale trzeba przyznać, że powalczyli. W pierwszym rozdaniu gospodarze okazali się lepsi „tylko” o trzy „oczka” – 25:22.
W drugim jeszcze bardziej musieli się napracować na zwycięstwo. Tym razem pokonali przeciwnika 29:27. Dopiero w trzeciej partii było widać, że grają ze sobą: pierwszy i ostatni zespół w tabeli. Tym razem miejscowi pozwolili rywalom na zdobycie 18 punktów.
ChKS Chełm – SMS PZPS Spała 3:0 (25:22, 29:27, 25:18)
