Zakonnicy z Lubartowa otrzymali kilka milionów złotych na remont świątyni. Nie wystarcza im jednak pieniędzy na wkład własny. To dobrze ponad pół miliona złotych.
Budynek klasztoru Braci Mniejszych Kapucynów w Lubartowie jest jednym z najstarszych zabytków tego miasta. Powstał w latach 1737-1741, a Paweł Antonii Fontana na zlecenie Sanguszków, czyli właścicieli Lubartowa, zaprojektował go w stylu baroku. Uwagę przykuwa nie tylko architektura, ale też szesnaście znajdujących się tam dzieł Szymona Czechowicza.
Zabytkowy budynek potrzebuje remontu.
W pierwszej kolejności trzeba zamontować pompę ciepła, wymienić posadzki w kościele, docieplić stropy czy zamontować system sygnalizacji pożarowej. Potrzeby są znacznie większe, ale na razie plan remontowy nie obejmuje np. wymiany dachu czy remontu elewacji.
Na pierwsze zadania kapucyni otrzymali dotację z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. To ponad 5,7 mln zł. Cała inwestycja jednak będzie droższa i bracia muszą dołożyć 640,7 tys. zł. Takich pieniędzy w klasztorze nie ma.
– Kosztorys do wniosku był przygotowany w styczniu 2022 r. a więc jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie. Tak więc przygotowany kosztorys nie uwzględnia aktualnych cen materiałów budowlanych i inflacji. Ponadto przy okazji tego remontu, przy wymianie instalacji centralnego ogrzewania i instalacji elektrycznej w kościele i klasztorze ze środków własnych – czyli także z tych, których jeszcze nie mamy – chcielibyśmy, aby powstały toalety dla wiernych, dla wspólnot, gości i dla naszych braci – tłumaczą duchowni.
I proszą. Nie tylko o modlitwę w intencji remontu, ale też o pomoc w pracach przygotowawczych a także pieniądze.
Ofiary można przekazywać w zakrystii lub przy furcie klasztornej. Można je wpłacać na nasz rachunek bankowy: 80 1240 2409 1111 0011 1012 0404 w banku PKO S. A. z dopiskiem „remont”.
Na prace zostaną przeznaczone także pieniądze z niedzielnej „tacy”.
– Przy czym ofiary składane na tacę w pierwszą niedzielę miesiąca będą w całości przeznaczone na Fundusz Remontowy kościoła i klasztoru – wyjaśniają kapucyni.