Wandzin-Zalesie. Łoś wybiegł z lasu wprost pod ciężarówkę. W efekcie zderzyły się trzy samochody, a S-19 przez kilka godzin była zablokowana.
- Potrącony, ranny łoś przesuwał się po jezdni stwarzając bezpośrednie zagrożenie dla innych uczestników ruchu - mówi nadkom. Artur Marczuk z lubartowskiej policji.
Widząc to zdarzenie jadący z naprzeciwka kierowca volkswagena zaczął hamować. Manewru nie zdążył wykonać jadący za za nim ford i uderzył w tym volkswagena.
- Z uwagi na to, że ranne zwierzę miotało się i było niebezpieczne, na miejsce sprowadzono myśliwego z miejscowego koła łowieckiego, który odstrzelił łosia - dodaje nadkom. Marczuk.
Obecnie na drodze krajowej nr 19 ruch odbywa się normalnie.
(aa)