25–letni mieszkaniec gminy Niedźwiada (powiat lubartowski) jechał po pijanemu łapiąc przy tym wszystkie możliwe zasady bezpieczeństwa.
- Przewoził pasażera bez kasku ochronnego – informuje Grzegorz Paśnik, z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. - Na skrzyżowaniu kierowca nie zatrzymał się na "stopie” i skrócił sobie drogę objeżdżając wysepkę skrzyżowania z drugiej strony.
Policjanci zatrzymali motorowerzystę na ulicy Leśnej. Pojazd nie był zarejestrowany i ubezpieczony.
25-latek miał niemal 2 promile alkoholu. Pasażerem bez kasku był jego 15–letni brat.