Lubartowski sąd aresztował na trzy miesiące Stanisława Z., podejrzanego o spowodowanie po pijanemu wypadku w Wólce Rokickiej, w powiecie lubartowskim.
W sobotę wieczorem 34-letni kierowca swoim mitsubishi wracał do domu. Do przejechania miał tylko kilkaset metrów. W samochodzie jechała również jego 31-letnia żona i czwórka dzieci.
Około godziny 22, na zakręcie mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na przeciwległy pas ruchu i prawym bokiem uderzyło w jadący z naprzeciwka samochód kia. Potem mitsubishi wpadło na pobliską posesję.
Skutki wypadku okazały się bardzo tragiczne. Na miejscu zginęła żona kierowcy i dwie córki – 2-letnia Konstancja i 5-letnia Cecylia. Dwie starsze córki, w wieku 8 i 11 lat, w poważnym stanie trafiły do szpitala.
Stanisław Z., miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
- W sądzie toczy się postępowanie w sprawie ustanowienia opiekuna prawnego dla dzieci aresztowanego, które przebywają w szpitalu - informuje Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.