Dwaj pracownicy centrum logistycznego Biedronki w Lubartowie ukradli 10 tys. naklejek pozwalających na odbiór cieszących się ogromną popularnością maskotek. Teraz mogą trafić do więzienia nawet na 5 lat.
W piątek policjanci z Lubartowa dostali zgłoszenie o kradzieży w centrum logistycznym Biedronki.
Ze zgłoszenia wynikało, że dwaj pracownicy tej firmy ukradli 10 tysięcy sztuk naklejek promocyjnych o wartości 10 tysięcy złotych. Zebranie odpowiedniej liczby tych naklejek umożliwia odebranie popularnych pluszowych "Świeżaków".
- Zeznania świadków oraz zabezpieczony materiał dowodowy doprowadziły do zatrzymania dwóch mężczyzn podejrzanych o tą kradzież. Byli to 31-letni mieszkaniec gminy Firlej i 33-letni mieszkaniec Lubartowa – pracownicy centrum - wyjaśnia Grzegorz Paśnik z policji w Lubartowie.
Policjanci odzyskali większą część skradzionych naklejek. Niewielką ich ilość jeden z mężczyzn zdążył już wymienić na zabawki.
Mundurowi na poczet przyszłych kar zabezpieczyli od zatrzymanych 2 tysiące złotych. Za kradzież grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.