Uzbierali pieniądze na Rodzinny Dom Kultury. 'Teraz muszę pokazać, że potrafię budować'

Rodzinny Dom Kultury Pokoju ma kosztować 210 tys. zł. 70 tys. zł, które udało się zebrać przez platformę croudfiundingową Polakpotrafi.pl, ma wystarczyć na wzmocnienie fundamentów i renowację starej pracowni. W drugim etapie prac ma powstać Sala Tańca ze stropem typu „Mandala Dach”, ok. 100 mkw. podłogi do tańca, niewielka scena i zaplecze dla muzyków. To będzie przedmiotem następnej zbiórki.

• Ani przez moment nie mieliście wątpliwości, że się uda?

– Nicole była pewna przez cały czas, że się uda. Ja, przyznam, miałem dwa momenty wątpliwości. To minęło, kiedy na dobre zaangażowałem się w jeżdżenie po Polsce. Wszędzie spotykaliśmy się z entuzjastycznym przyjęciem i wspaniałymi ludźmi.

• Gdzie byłeś?

– Stalowa Wola, Katowice, Sochaczew, Gdynia, Sopot, Toruń, Bydgoszcz… Nie dałem rady być wszędzie, gdzie nas zapraszano. Do Szczecina czy Poznania pojadę następnym razem. Za każdym razem te spotkania były niesamowite. Zdobyliśmy moc kontaktów. Ludzie obdarzyli nas zaufaniem, teraz muszę udowodnić, że potrafię zbudować za tę sumę.

• Kiedy zaczynacie?

– Pieniądze dostaniemy za około dwa tygodnie. Do tego czasu zrobię harmonogram prac i pokażę go ludziom na Facebooku. Szykuje nam się stały workcamp w Dąbrówce. Mnóstwo ludzi chce przyjechać i pomagać w pracy.

• Jak się dowiedziałeś, że udało się zebrać całą potrzebna kwotę?

– Z moim przyjacielem Witkiem jechaliśmy do Kolibek koło Gdyni, gdy dostałem telefon z informacją, że zostało przekroczone 60 tys. zł. To był magiczny moment. Jak dochodziło do 70 tys., to siedzieliśmy w Warszawie w Dziku i czekaliśmy, by zrobić screenshota i wrzucić na Facebooka. Akurat wtedy ludzie wpłacali małymi sumami, tak jak lubimy najbardziej.

• Pieniądze udało się zebrać na dwa dni przed końcem zbiórki.

– Tak, ale nie przestaliśmy działać. Pojechaliśmy na zaplanowane wcześniej spotkanie w Behemocie w muszli w Ogrodzie Saskim w Lublinie, a następnego dnia na demonstrację NIE Dla Polskiej Rzeczpospolitej Łowieckiej do Warszawy. Odbył się jeszcze ostatni webinar, w którym udział wzięło około 50 osób z Polski i zagranicy. Nie udał się, bo rąbnęła burza i zerwała internetowe łącza. Zresztą nie po raz pierwszy mieliśmy problemy technologiczne. Ale nie poddajemy się. Chcemy tą drogą pokazywać, co się dzieje w Rodzinnym Domu Kultury. Będzie można uczestniczyć w wykładach, np. o alternatywnej ekonomii, siedząc w Nowym Jorku czy Nowym Sączu.

 Polakpotrafi.pl

Największa polska platforma crowdfundingowa, na której prowadzone są zbiórki pieniędzy na sfinansowanie różnych projektów. Wśród najciekawszych są m.in. sfinansowanie części budowy teatru na krakowskim Kazimierzu, nadwozie samochodu Nowa Warszawa czy wyprawa na niezdobytą w zimie górę Nanga Parbat. 

Zasady na portalach crowfundingowych są twarde. Jeśli w określonym czasie nie uda się zebrać całej sumy, wszystkie pieniądze wracają do darczyńców.