22-latek stracił panowanie nad autem, doszło do dachowania. Trzy osoby trafiły do szpitala.
Do wypadku doszło we wtorek tuż przed północą w miejscowości Mejznerzyn w gminie Michów. Na prostym odcinku drogi, kierujący mazdą 22-letni mieszkaniec gminy Jeziorzany stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na pobocze. Doszło do dachowania samochodu. W środku było pięc osób.
Do szpitala trafiły trzy dziewczyny w wieku od 16 do 19 lat. Najstarsza z nich doznała poważnych obrażeń. Jedna z młodszych dziewczyn miała złamania i pozostała pod opieką lekarzy. Druga doznała ogólnych potłuczeń. Pozostała w szpitalu na obserwacji. 22-letniemu kierowcy i 16-letniej pasażerce nic poważnego się nie stało.
Badania na stan trzeźwości wykazały w organizmie kierowcy dopuszczalną ilość alkoholu - 0,16 promila. Prawdopodobną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość oraz brawura młodego kierowcy.