54 osoby zginęły, a 867 zostało rannych w 682 wypadkach – to dotychczasowy bilans długiego weekendu majowego na polskich drogach. Jak było na Lubelszczyźnie?
Śmiertelny wypadek zdarzył się w Raciborowicach Kolonii (gm. Białopole), w nocy z wtorku na środę. Rozpędzona mazda, w której jechało pięć osób, wypadła z drogi, uderzyła w drzewo i dachowała. Zginął pasażer. Kierowca auta był kompletnie pijany, jest już za kratkami – sąd aresztował go na trzy miesiące.
Niestety, wielu pije alkohol i jedzie. Do dzisiaj w województwie policjanci złapali 116 nietrzeźwych kierowców, podczas gdy w Polsce wpadło 3701 amatorów jazdy na "dwóch gazach”.
Przed kierowcami najtrudniejszy moment długiego weekendu – powroty. – Nasze patrole pracują na okrągło. Już od soboty, a szczególnie w niedzielę po południu będzie dużo policji na drogach. Do akcji rzucimy wszystkie siły, aby wyeliminować z ruchu pijanych kierowców i piratów. O taryfie ulgowej nie będzie mowy – ostrzega podinspektor Sławomir Góźdź, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP.