Niecodzienna zachcianka skończy się dla 58-latka z gm. Kłoczew wizytą w sądzie. Pijany mężczyzną wrócił do domu, ale nie chciał sam wejść do środka. Uparł się, żeby wprowadziła go tam żona w asyście policji.
Kiedy mundurowi dotarli na miejsce, 58-latek siedział przed domem. Twierdził, że drzwi są zamknięte. Był pijany. Małżonka przebywała na podwórku. Okazało się również, że drzwi są otwarte. Mężczyzna wyjaśnił, iż chciał, aby to żona wprowadziła go do domu przy pomocy policji. Teraz za niepotrzebne wezwanie mundurowych 58-latek odpowie przed sądem. Grozi mu grzywna.