Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
- To jest koniec "Polski B” i nie ma do niej powrotu. Chcemy budować jeden wspólny dom - mówił na dzisiejszej konferencji prasowej Krzysztof Hetman szef PSL na Lubelszczyźnie. Chwilę wcześniej razem z trzema innymi liderami ludowców ze wschodnich województw ustawił z cegieł dom na mapie kraju.
– Nie można narzekać i lamentować, tylko mieć pomysł na wykorzystanie unijnych pieniędzy. Czas na współpracę ponadregionalną – stwierdził Hetman. Podkreślił, że dzięki PSL program Rozwój Polski Wschodniej będzie kontynuowany po 2013 roku i to z większym budżetem.
– Nasi samorządowcy już budują. W przyszłości najważniejsze będą dla nas miejsca pracy i rozwój gospodarczy - mówił Jan Bury sekretarz w Ministerstwie Skarbu Państwa i szef ludowców na Podkarpaciu.
PSL ma pomysł żeby po wyborach samorządy województw ze wschodniej Polski podpisały porozumienie o współpracy.
– Mija 600 lat od bitwy pod Grunwaldem. Jak wtedy tak i dziś mało kto wierzył w nasz sukces. Nasi rycerze wygrali. Bo mieli wiarę w sukces, odpowiednich ludzi i pomysł jak wygrać. PSL ma to we wszystkich pięciu województwach – podsumował Hetman.
– Nasi samorządowcy już budują. W przyszłości najważniejsze będą dla nas miejsca pracy i rozwój gospodarczy - mówił Jan Bury sekretarz w Ministerstwie Skarbu Państwa i szef ludowców na Podkarpaciu.
PSL ma pomysł żeby po wyborach samorządy województw ze wschodniej Polski podpisały porozumienie o współpracy.
– Mija 600 lat od bitwy pod Grunwaldem. Jak wtedy tak i dziś mało kto wierzył w nasz sukces. Nasi rycerze wygrali. Bo mieli wiarę w sukces, odpowiednich ludzi i pomysł jak wygrać. PSL ma to we wszystkich pięciu województwach – podsumował Hetman.
