Piotr O., który dziesięć lat temu wyłudził ponad 40 milionów złotych i oszukał m.in. piłkarza Romario znowu trafił do prokuratury. Jest podejrzany o wyłudzenie 5 mln złotych, m.in. na terenie naszego województwa.
Mężczyzna zatrzymany został do śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Apelacyjną w Lublinie. Z ustaleń policjantów i prokuratorów wynika, że Piotr O. podawał się za specjalistę z dziedziny finansów. Jego zdolności z zakresu zarządzania oraz znajomość rynku, miały w krótkim czasie doprowadzić do uzyskania dużych zysków.
- Poszkodowane osoby to m.in. mieszkańcy województw: lubelskiego, mazowieckiego, wielkopolskiego i pomorskiego, które prowadziły własną działalność gospodarczą - wyjaśnia Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
W lipcu 2008 roku Piotr O. doprowadził także do niekorzystnego rozporządzenia mieniem jeden z banków z siedzibą w Warszawie zobowiązując się do spłaty zaciągniętego dla niego przez inną osobę kredytu, w wysokości 2,5 mln zł.
Policjanci w ramach prowadzonych czynności przeszukali m.in miejsca zamieszkania 46- latka. Do sprawy zabezpieczono różne dokumenty świadczące o jego przestępczej działalności oraz komputer. - Zawartość dysku poddana zostanie dokładnej analizie. Funkcjonariusze zabezpieczyli także dwa zegarki o wartości 10 tys. zł - dodaje Laszczka-Rusek.
W czwartek 46-latek doprowadzony został do Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie w celu złożenia wyjaśnień. Prokurator przedstawił mu również zarzuty , które dotyczą oszustw popełnionych w latach 2006-2012. Kwota wyłudzonych pieniędzy szacowana jest na ponad 5 mln zł. Również wczoraj mężczyzna doprowadzony został do sądu, który zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Przed dziesięcioma laty o Piotrze O. usłyszał niemalże cały świat. W kraju i poza granicami wyłudził ponad 40 milionów złotych i oszukał m.in. słynnego brazylijskiego piłkarza Romario. Jeździł po całym świecie i podawał się za wybitnego specjalistę od finansów, lekarza czy też arystokratę. Obiecywał gigantyczne zyski, a ludzie mu wierzyli.
Romario powierzył mu blisko pięć milionów dolarów. Zarówno brazylijskiemu piłkarzowi, jak i innym inwestorom wysyłał sfałszowane wyciągi bankowe, z których wynikało, że ich pieniądze procentują. Piotr O. zatrzymany został przez lubelskich policjantów 2003 roku. Wtedy też w jego skrytce bankowej znaleziono wykonany z białego złota i wysadzany brylantami luksusowy zegarek, jeden z 25 takich egzemplarzy na świecie o wartości ponad 220 tysięcy złotych. W skrytce ponadto znajdowały się dwa kolejne zegarki, warte: jeden ponad 110 tysięcy, drugi ponad 90 tysięcy złotych.