Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
3 maja Nadwiślańska Kolejka Wąskotorowa rozpoczyna nowy sezon.
– Sprzęt i wagony są już gotowe. Przyjmujemy też zapisy od grup zorganizowanych. Co niedzielę będziemy kursować na trasie Karczmiska - Opole Lubelskie -Polanówka – mówi Stanisław Ogonek, kierownik Nadwiślańskiej Kolejki Wąskotorowej. – Wyjazd z Karczmisk planujemy na godz. 11. Ognisko w Polanówce, gdzie w tym sezonie przygotowaliśmy stoły dla turystów, zaczyna się o godz. 13 i potrwa do 14.30. W ostatnią niedzielę każdego miesiąca będziemy jeździć na trasie Karczmiska-Poniatowa-Polanówka.
9 maja będzie można wybrać się na bezpłatną wycieczkę kolejką. Wyjazd z Karczmisk zaplanowano na godz. 10. Godzinę później będzie w Opolu, a o godz. 13 zacznie się ognisko w Polanówce.
Jest szansa, że w tym sezonie kolejka pojedzie również do Wąwolnicy. – Szesnastokilometrowy szlak do stacji w Wąwolnicy został oczyszczony. Pierwszy kurs zaplanowaliśmy na pierwszą niedzielę września, kiedy w sanktuarium odbywają się uroczystości – mówi Ogonek. – Do oczyszczenia zostało jeszcze osiem kilometrów szlaku do Nałęczowa, do którego kolejka ma docelowo dojeżdżać. Jest już gotowy wiadukt i most na rzece Bystrej.
Na wycieczkę do Nałęczowa trzeba jednak poczekać. – Naprawy wymaga m.in. infrastruktura i torowisko. Chcemy to sfinansować ze środków unijnych. Trudno jednak powiedzieć, kiedy będzie decyzja o ich przyznaniu. A bez tego nie możemy zacząć remontu – mówi Janusz Gąsior, wicestarosta opolski.
9 maja będzie można wybrać się na bezpłatną wycieczkę kolejką. Wyjazd z Karczmisk zaplanowano na godz. 10. Godzinę później będzie w Opolu, a o godz. 13 zacznie się ognisko w Polanówce.
Jest szansa, że w tym sezonie kolejka pojedzie również do Wąwolnicy. – Szesnastokilometrowy szlak do stacji w Wąwolnicy został oczyszczony. Pierwszy kurs zaplanowaliśmy na pierwszą niedzielę września, kiedy w sanktuarium odbywają się uroczystości – mówi Ogonek. – Do oczyszczenia zostało jeszcze osiem kilometrów szlaku do Nałęczowa, do którego kolejka ma docelowo dojeżdżać. Jest już gotowy wiadukt i most na rzece Bystrej.
Na wycieczkę do Nałęczowa trzeba jednak poczekać. – Naprawy wymaga m.in. infrastruktura i torowisko. Chcemy to sfinansować ze środków unijnych. Trudno jednak powiedzieć, kiedy będzie decyzja o ich przyznaniu. A bez tego nie możemy zacząć remontu – mówi Janusz Gąsior, wicestarosta opolski.
