Nie znamy ich nazwisk, ale wiemy, ilu ich jest i gdzie mieszkają. W zeszłym roku mieliśmy na Lubelszczyźnie co najmniej 90 milionerów.
6 mln zł!
Ile osób zarabia rocznie więcej niż milion złotych? - W regionie pewnie około 100, z tego 50 w Lublinie - idealnie trafia Maciej Maniecki, kanclerz lubelskiej loży Business Centre Club. - To niewielu, ale z drugiej strony świadczy, że nawet jeśli ktoś jest właścicielem firmy, to nie winduje sobie pensji.
Z danych urzędów skarbowych wynika, że obok Lublina miastem krezusów jest także Zamość. Mieszka tam 12 milionerów. Co ciekawe, dwie osoby ze szczęśliwej "12” wyciągnęły ponad milion z umowy o pracę. Za to w Puławach, Łęcznej i podlubelskich miejscowościach bogaczy jak na lekarstwo.
Podatnicy III US w Lublinie także nie należą do najbogatszych. Mieszkają m.in. w Jakubowicach, Abramowicach, na Starym Mieście i Kośminku. Ale to właśnie tutaj padł rekord rocznych dochodów - 6 mln zł!
Bogatych, ale jednak nie aż tak bardzo, najwięcej jest wśród rozliczających się w I US w Lublinie. - Obsługujemy ekskluzywne dzielnice domów jednorodzinnych: Sławinek, Węglin, Konstantynów, Lipniak - wyjaśnia Henryk Kolar, naczelnik I US.
Maciej Maniecki dzieli lubelskich milionerów na dwie grupy: nowoczesnych menedżerów i biznesmenów, którzy osiągnęli wysoki status majątkowy i chętnie się nim chwalą. - Ci pierwsi traktują pieniądze jako środek do rozwijania firmy. Po nich nie widać bogactwa, żyją skromnie, skupieni raczej na inwestowaniu niż konsumowaniu. Druga grupa to ludzie, którzy dorobili się na początku lat 90. Po ich domach i gabinetach widać pałacowy przepych.
A jak żyje najbardziej znany lubelski milioner? Janusz Palikot, jeden ze 100 najbogatszych Polaków, ma majątek szacowany na 330 mln zł. Pieniądze zarobił w Ambrze i Polmosie. Jeździ range roverem, ma wiejski dom na Suwalszczyźnie, na co dzień mieszka w kamienicy na lubelskim Starym Mieście. Ubiera się za granicą, a pieniądze najchętniej wydaje na książki i dobre wina. Był na biegunie północnym i w Chinach. - Żyję skromnie - mówi. - Przez lata w ogóle nie czułem, że jestem bogaty.